Kaczyński o majątku Obajtka: Na wszystko ma dowody
12 maja Orlen, Grupa Lotos i PGNiG podpisały umowę o współpracy ze Skarbem Państwa ws. połączenia spółek. Celem tych działań jest budowa koncernu multienergetycznego, który będzie miał strategiczne znaczenie dla polskiej gospodarki.
Do fuzji Orlenu z Lotosem odniósł się w wywiadzie dla Interii Jarosław Kaczyński. Prezes PiS był pytany, czy ten proces nie zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski ze względu na warunki, jakie w sprawie połączenia spółek postawiła Komisja Europejska.
Kaczyński: Z czasem Lotos by zbankrutował
– W mojej ocenie nie ma takiego niebezpieczeństwa. Taka fuzja umożliwi nam stworzenie takiej korporacji, która w zasadzie zablokuje możliwość wrogiego przejęcia, ale przede wszystkim utworzyć koncern na poziomie europejskim. To bardzo duża szansa umacniania jedności Międzymorza – otwarcie się na Rumunię, Litwę, ale i na Niemcy. Krótko mówiąc, to szansa na to, by w Polsce istniało coś naprawdę dużego – stwierdził Kaczyński.
Według niego bez fuzji z Orlenem "Lotos z czasem musiałby iść na bankructwo, bo na czystej ropie się dziś daleko nie zajedzie". – My chcemy, by był to koncern petrochemiczny, a z drugiej strony energetyczny, stąd też PGNiG w tym pakiecie. Tylko wtedy to może być duża siła. A jednocześnie odegrać dużą rolę w budowie Międzymorza na poziomie ekonomicznym i infrastrukturalnym. Kampanie przeciwko panu Obajtkowi widzę właśnie jako część ataku na te inicjatywy – powiedział prezes PiS.
Majątek prezesa Orlenu
Jego zdaniem nikt nie jest w stanie udowodnić szefowi Orlenu, że nie mógł kupić nieruchomości, o których było ostatnio głośno w mediach. – Na wszystko ma dowody, jest człowiekiem zapobiegliwym. (…) Kto w biznesie nie szuka różnych możliwości wzbogacenia się? – stwierdził Kaczyński. Dodał, że "za czasów poprzedników bywali tacy ludzie, przy których Obajtek to mała waga". – Może nie wszyscy, ale większość – ocenił prezes PiS.