Policja oskarża premiera Czech. Ogromne kwoty w tle
Wniosek to pokłosie zakończonego właśnie dochodzenie w sprawie dotacji na budowę ośrodka rekreacyjno-konferencyjnego Bocianie Gniazdo. Chodzi o środki o równowartości niespełna 9 milionów złotych, wykorzystane przy budowie kompleksu w środkowych Czechach.
Serwis Bloomberg podaje, że Andrej Babisz jest obecnie czwartym najbogatszym człowiekiem w Czechach.
Premier wyłudził pieniądze?
Jak ustalili policyjni śledczy, w 2008 roku firma, należąca do będącego wówczas poza polityką Andreja Babisza, nie spełniała warunków otrzymania dotacji. Oprócz obecnego premiera przed sądem, w związku z rzekomym wyłudzeniem pieniędzy, może odpowiadać także była menadżerka holdingu Agrofert.
Sprawą zajmie się teraz prokuratura miejska w Pradze. Policja przekazała materiał dowodowy zawierający ponad 34 tys. stron. Prokurator będzie mógł przychylić się do wniosku policji i sporządzić akt oskarżenia lub umorzyć sprawę, co miało już miejsce dwa lata temu.Tę decyzję zmienił wówczas prokurator generalny, który skierował sprawę do dalszego rozpoznania – informuje Polskie Radio.
Babisz zaprzecza
Andrej Babisz odrzuca oskarżenia. Premier Czech powiedział w poniedziałek serwisowi informacyjnemu CTK, że rzekome dowody zostały sfabrykowanie i że „nigdy nie wydarzyło się nic nielegalnego”. Próbując powstrzymać spadek popularności przed październikowymi wyborami powszechnymi, polityk wielokrotnie komentował całą sprawą mówiąc, że są to ataki ze strony rywali mające na celu zmuszenie go do wycofania się z polityki.