Brudziński przeprasza mieszkańców Szczecina za wpis o "hołocie i popaprańcach"

Dodano:
Joachim Brudziński Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości przeprosił w mediach społecznościowych wszystkich mieszkańców Szczecina, którzy poczuli się urażeni jego słowami.

Brudziński postanowił przeprosić mieszkańców miasta po tym, jak otrzymał opinię, że część szczecinian poczuła się dotknięta jego dosadnym wpisem na Twitterze sprzed tygodnia. W najnowszym wpisie polityk jeszcze raz podkreślił, że słowa o "hołocie i popaprańcach" kierował do polityków opozycji.

Wpis Brudzińskiego

Według raportu Najwyższej Izby Kontroli dotychczasowe koszty realizacji programu budowy promów "Batory" wyniosły 14 mln zł. W tym 10 mln zł to nierozliczona zaliczka, a 4 mln zł to koszt obsługi prawnej i usług doradczych. W ocenie kontrolerów doszło m.in. do nierzetelnego wyboru wykonawcy, położenie stępki odbyło się bez projektu i planów finansowania promu. Jak dotąd statek nie został wybudowany.

W 2017 r. Joachim Brudziński, obecny europoseł PIS, założył się z politykami opozycji, że ubrani w tureckie swetry premier Morawiecki i on przeproszą stoczniowców, jeżeli prom nie spłynie ze stoczni w Szczecinie. Miało do tego dojść do końca ubiegłego roku.

Brudzińskiemu zwrócono uwagę na słowa, jakie napisał 4 lata temu. Polityk odpowiedział bardzo dosadnie:

"Szanowny panie redaktorze, oczekiwanie, że będę przepraszał i tłumaczył się hołocie i popaprańcom, którzy najpierw »zaorali« nasze stocznie, a dziś ironizują i martwią się o rynek promowy i stoczniowców, jest czymś zdumiewającym. Nie mam zamiaru przepraszać za moje zaangażowanie i wiarę" – napisał europoseł PiS.

Przeprosiny

Polityk PiS zamieścił w sobotę na swoim koncie na Twitterze przeprosiny dla mieszkańców Szczecina. Brudziński tłumaczył się, że emocjonalny wpis był wynikiem tego, że zarówno on, jaki i jego partyjni koledzy, mocno angażują się w rozwój miasta.

"Rozmawiałem dzisiaj z dziennikarką jednej ze szczecińskich redakcji, powiedziała mi, że chociaż wiedziała, że słowa, iż nie będę tłumaczył się popaprańcom, kieruje do opozycji, to jednak jako Szczecinianka poczuła się tymi słowami mocno urażona" – napisał Brudziński w jednym z tweetów. Dalej polityk wyznaje, że w związku z takim odbiorem jego słów postanowił przeprosić.

"Dlatego przepraszam wszystkich mieszkańców Szczecina którzy te mocne i emocjonalne słowa odebrali jako wyraz buty, arogancji czy pychy. Moje emocje są o tyle szczere, że zarówno ja jak i moi koledzy parlamentarzyści od 2015 roku staramy się robić wszystko aby wzmacniać nasz Szczecin" – stwierdził europoseł.

Źródło: Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...