KE prosi o wycofanie wniosku do TK i pisze do ministrów: Prawo UE jest nadrzędne
Jak przekazuje TVN24, unijny komisarz do spraw sprawiedliwości Didier Reynders skierował do Zbigniewa Ziobry i Konrada Szymańskiego list, w którym apeluje o wycofanie wniosku polskiego premiera do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z Konstytucją RP oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa w tym zakresie. Chodzi o to, by rozstrzygnąć, czy przepisy zawarte w unijnych traktatach pozwalają TSUE na stosowanie środków tymczasowych, zastosowanych przez Trybunał wobec Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
W liście do polskich ministrów Komisja Europejska stwierdza, że wniosek do TK podważa podstawowe zasady prawa UE, w szczególności zasadę, że prawo unijne jest nadrzędne w stosunku do prawa krajowego państw członkowskich. Ponadto, Reynders wskazuje, że orzeczenia TSUE są wiążące dla wszystkich sądów krajowych oraz innych organów krajowych. Unijny komisarz poinformował, że Ziobro i Szymański zostali poproszeni o odpowiedź w ciągu miesiąca.
Wniosek do TK w odpowiedzi na wyrok TSUE
Przypomnijmy, że pod koniec marca premier złożył do TK wniosek ws. zbadania kwestii wyższości konstytucji nad prawem unijnym. Powodem skargi do TK był wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Trybunał Sprawiedliwości UE odpowiadając na pytania Naczelnego Sądu Administracyjnego orzekł bowiem na początku marca, że "kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE".
Na mocy ustawy z 26 kwietnia 2019 roku sędziom nie przysługuje odwołanie, a trwające już postępowania odwoławcze zostały umorzone. Pytanie NSA do TSUE dotyczyło tego, czy uniemożliwienie sędziom odwołania się od uchwały nowej KRS jest zgodne z prawem Unii Europejskiej. "W przypadku potwierdzenia naruszenia zasada pierwszeństwa prawa Unii nakłada na sąd krajowy obowiązek odstąpienia od zastosowania się do takich zmian" – dodano.
Polski rząd konsekwentnie utrzymuje, że „nie ma żadnej wątpliwości, co do nadrzędności polskich norm konstytucyjnych nad innymi normami prawnymi”.