Tusk atakuje dziennikarkę TVP: Pani będzie moralnie odpowiedzialna

Dodano:
Donald Tusk podczas konferencji prasowej Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Podczas konferencji prasowej doszło do ostrego spięcia między Donaldem Tuskiem a dziennikarką TVP.

We wtorek doszło do ostrej wymiany zdań między Donaldem Tuskiem a pracownikami TVP. To już kolejna tego typu sytuacja, w ostatnim czasie lider Platformy wielokrotnie ścierał się z dziennikarzami Telewizji Polskiej.

Podczas rozmowy z mediami Tusk w ostrych słowach zaatakował TVP. – Ludzie potrzebują w Polsce rzetelnej informacji, żeby tego typu zwyrodnienia, jak TVP Info czy telewizja publiczna zmieniły zasadniczo swój charakter, nie zastanawiałem się jeszcze nad samym postulatem likwidacji TVP Info, ale cała ta stacja robi wszystko, żeby uzasadnić ten postulat – mówił.

"Pani będzie również moralnie odpowiedzialna"

Do rozmowy z Tuskiem dołączyła wówczas Justyna Dobrosz-Oracz z „Gazety Wyborczej”, która zapytała Tuska, czy ten nie pan obawia się, że to "szczucie codzienne może się źle skończyć". – Nie chcę krakać... – mówiła.

Lider PO przyznał, że nie ma wątpliwości, że właśnie tak się stanie, jak mówi Dobrosz-Oracz, następnie zwrócił się bezpośrednio do dziennikarki TVP.

– Jestem o tym przekonany, że się źle skończy, ja mam tego każdego dnia przykłady i moja rodzina przede wszystkim. Także gratuluję pani. Muszę powiedzieć, że pani będzie również moralnie odpowiedzialna za to, co się musi zdarzyć, po tym co robicie w przestrzeni publicznej, to się na pewno zdarzy i już raz żeście na to ciężko zapracowali i dojdzie do strasznych rzeczy przez to, co robicie w Polsce. Ja nie potrafię o tym spokojnie mówić – przemawiał Tusk.

"Myślałem, że będzie pan na wyższym poziom"

Temat TVP był następnie kontynuowany już w budynku Sejmu. Miłosz Kłeczek chciał dopytać byłego premiera o nowe informacje w sprawie Sławomira Nowaka. Dziennikarz nie uzyskał odpowiedzi, zamiast tego spotkał się z serią ataków ze strony polityka.

– Nie odpowiadam co prawda za proces wychowawczy, jakiemu pan podlegał, ale mimo wszystko domagam się... – stwierdził Tusk w rozmowie z dziennikarzem.

– Bardzo słabe uwagi na niskim poziomie, myślałem, że pan będzie wyższy poziom reprezentował – ripostował Kłeczek.


Źródło: X / 300polityka.pl, wprost.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...