Kapela dopytuje o dostęp do DoRzeczy Plus. Bezbłędna odpowiedź Stanowskiego
"Do Rzeczy+" to nowy format na naszym portalu w ramach, którego można uzyskać dostęp do specjalnych treści – filmów, dodatkowych tekstów naszych najlepszych publicystów oraz tygodnika "Do Rzeczy" w wersji online.
Jednym z takich artykułów jest tekst Tomasza Rowińskiego poświęcony słynnemu lewicowemu aktywiście – "Jaś Kapela – diaboliczny jurodiwyj".
"Przecież nie wykupię abonamentu"
Słynny aktywista zainteresował się tekstem Rowińskiego, jednak jak sam szczerze przyznał –nie ma zamiaru płacić za dostęp do niego. "Ktoś ma dostęp do @DoRzeczy_pl i podeśle mi skrina? Przecież nie wykupię abobamentu, żeby przeczytać, co za bzdury o mnie piszą;p" – napisał na Twitterze.
Jego wpis skomentował słynny dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski, wskazując, że to co chce zrobić Kapela, byłoby kradzieżą.
"To byłaby kradzież czyjejś pracy. Musielibyśmy wówczas wymyślić jakiś podatek w formie rekompensaty. Np. 4 procent od koszul flanelowych na rzecz dziennikarzy" – ironizował Stanowski.
Dziennikarz w ten sposób nawiązał do głośnego sporu, jaki toczył z Kapelą na temat opłaty reprograficzna, która ma obciążyć producentów elektroniki dodatkowym około 4 proc. podatkiem od każdego urządzenia, by "wspomóc artystów". Pomysł nowej daniny budzi olbrzymi sprzeciw części opinii publicznej, wywołuje liczne kontrowersje i szeroką dyskusję.
Kapela w "Hejt Parku"
Publicysta "Krytyki Politycznej" i "poeta" Jaś Kapela był kilka dni temu gościem Krzysztofa Stanowskiego w popularnym programie "Hejt Park" na "Kanale Sportowym". Motywem przewodnim programu była opłata reprograficzna, którą popiera Kapela. Dyskusja obfitowała jednak w cały szereg kuriozalnych wypowiedzi publicysty. Jeden z wątków rozmowy dotyczył wysokich zarobków najlepszych piłkarzy świata. Za przykład posłużył rozmówcom Robert Lewandowski, który jego zdaniem powinien być obciążony podatkiem 90 proc.
Występ lewicowego aktywisty szybko stał się hitem w internecie. Do tej pory odcinek obejrzano już ponad 2 miliony razy.