Czy spółki skarbu państwa mogłyby kupić TVN? Suski: Nie mogę tego wykluczyć
Marek Suski w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem dla dziennika "Rzeczpospolita" odniósł się do projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, który wywołał gorącą dyskusję. Opozycja przekonuje, że ma ona doprowadzić do odebrania koncesji TVN. PiS zapewnia, że przepisy mają zapobiec przejmowaniu przez podmioty spoza UE podmiotów w Polsce i wpływaniu na debatę medialną. Zapisy nowelizacji mówią, że mogą nadawać jedynie takie media, w których udział zagranicznego kapitału nie przekracza 49 procent, chyba że nadawca ma siedzibę na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Projekt zmiany polskiego prawa spowodował reakcję zagranicy. Komisja Europejska wyraziła zaniepokojenie sytuacją w Polsce. Europejscy urzędnicy zapowiadają, że będą przyglądać się procesowi zmiany prawa medialnego w Polsce.
"TVN przesadza"
Poseł PiS i jednocześnie przedstawiciel wnioskodawców tego projektu przekonywał, że ustawa nie jest pisana przeciwko TVN.
– Nie wiem na jakiej podstawie stawiana jest teza o likwidacji stacji. Nie ma w ustawie zakazu prowadzenia tych stacji a długi okres vacatio legis to 30 dni do wejścia ustawy w życie po uchwaleniu plus przejściowy sześciu miesięcy. Do tego dochodzi czas procedowania w Sejmie, miesiąc procedowania w Senacie i u prezydenta. To daje około roku na zmiany własnościowe – wskazywał Suski. Poseł przypomniał, że prace nad ustawą jeszcze się nawet nie zaczęły.
W ocenie polityka, "TVN przesadza z reakcją". – Jesteśmy w europejskim obszarze gospodarczym – inwestorzy spoza Europy muszą szukać partnerów. Takie uregulowania a nawet bardziej restrykcyjne są w innych krajach europejskich – podkreślił. Suski wymienił tu Austrię i Niemcy.
"Nie mogę tego wykluczyć ani potwierdzić"
Zapytany, czy jednym z celów tej ustawy jest doprowadzenie do sprzedaży TVN, poseł PiS przywołał zapis w myśl którego 49 proc. kapitału może być spoza terenu gospodarczego UE. – To znaczy, że inwestor musi poszukać partnera w Europie i pewnie sprzedać część udziałów, ale zachowując znaczną część – dodał.
– Czy spółki skarbu państwa mogłyby kupić TVN? – zapytał wprost Jacek Nizinkiewicz. – Nie mogę tego wykluczyć ani potwierdzić. Ja nimi nie zarządzam – odparł Marek Suski.
Cała rozmowa z posłem PiS ukaże się w poniedziałkowym numerze "Rzeczpospolitej".