"Odetchnęliśmy z ulgą". Kasia Tusk już niegroźna dla PiS
Od powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki minęły już dwa tygodnie. Przypomnijmy, że były premier przejął obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Było to możliwe dzięki rezygnacji Borysa Budki z funkcji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i rezygnacji z funkcji wiceprzewodniczących Ewy Kopacz oraz Bartosza Arłukowicza.
Powrót Tuska do krajowej polityki cały czas rozgrzewa wyobraźnię polityków. Jak donosi Wprost.pl, rząd zamówił specjalne badania fokusowe, aby dowiedzieć się jak najwięcej o wizerunku byłego premiera.
– Wyszło z nich, że ludzie postrzegają obecnego szefa PO jako uciekiniera, który zostawił Polskę. Używali słowa „zdrajca”. Natomiast zaletą Tuska, wymienianą przez badanych była jego powabność. Tusk wciąż elektryzuje ludzi, a wiadomości o nim się „klikają”, co pokazują statystyki w internecie – przekazał portalowi informator z rządu.
Co jednak ciekawe politycy rządzący mieli badać nie tylko postać byłego premiera, ale również jego najbliższych. Szczególnie zaś zainteresowały ich wyniki dotyczące córki Tuska – Katarzyny.
– Odetchnęliśmy z ulgą, kiedy okazało się, że młodzi ludzie nie kojarzą już Kasi Tusk. Nie jest dla nich autorytetem, czy wyznacznikiem trendów. Zatem nie ma wpływu na przyciąganie młodego elektoratu do ojca – mówi informator z rządu.
Konfederacja sojusznikiem Tuska?
Jak informuje Onet, Tusk chce oprzeć swoją antypisowską strategię na współpracy z Polską 2050 Szymona Hołowni oraz PSL-em. Ponadto w jego planach nie ma miejsca na Lewicę, której polityk ponoć nie ufa.
"Część lewicy razem z PiS może podnieść podatki, co pozwoli obozowi władzy na kolejne programy socjalne przed wyborami — a to nie jest w żaden sposób w interesie Tuska" – przekonuje Onet.
To jednak nie koniec niespodzianek. Onet zapewnia, że w planie Tuska jest również miejsce dla sojuszu Korwin-Mikkego i narodowców. Z jego analiz ma wynikać, że wzmacniając Konfederację, jednocześnie osłabia PiS.
"Plan polityczny Tuska ma więc opierać się na współpracy z PSL i Polską 2050 oraz życzliwości wobec Konfederacji, z którą otoczenie Tuska ma niezłe, poufne kontakty" – czytamy.
Kulisy planu Tuska
Z kolei tygodnik "Wprost" pisał niedawno, że Donald Tusk szykuje się na wybory wiosną 2022 roku.
– Po powrocie z urlopu, kontynuując objazd po Polsce, Donald zamierza napędzać poczucie zagrożenia. Sugerować, że są za nim wysyłane bojówki, które są niebezpieczne dla niego i jego rodziny. Taka retoryka będzie mu towarzyszyła – twierdzi informator gazety.
Z ustaleń dziennikarki tygodnika Joanny Miziołek wynika, że polityczny plan Donalda Tuska koncentruje się wokół założenia, że obóz Zjednoczonej Prawicy wkrótce zacznie się kruszyć. Ma to nastąpić wskutek odejścia z koalicji rządzącej wicepremiera, lidera Porozumienia Jarosława Gowina.