"Wyjdź z jaskini". Tusk do Kaczyńskiego: Stań ze mną twarzą w twarz
Wiec z udziałem byłego premiera na Długim Targu w Gdańsku rozpoczął się o godzinie 17.00. W swoim wystąpieniu Donald Tusk skupił się na krytyce obozu rządzącego.
"Z Gdańska może pójść dobry przekaz"
Pierwsze słowa poświęcił jednak miejscu, w którym przyszło mu wystąpić. – Jestem bardzo wzruszony, że mogę stanąć na Długim Targu, w moim mieście. Gdańsk to przecież nie tylko to ukochane Polaków miejsce, ale to dla mnie, osobiście, cała moja historia. Moi przodkowie i moi wnukowie – zaczął. – Ale to także pamięć o prezydencie Pawle Adamowiczu. Pamiętajmy o pierwszym najważniejszym przykazaniu. Jesteśmy tu po to, by dzielić się dobrem i solidarnością – dodawał były premier.
Lider Platformy Obywatelskiej nawiązał też do czasów PRL, w których - jak podkreślał - jego koledzy nie mieli wątpliwości, czego chcą i że są to elementarne i gdańskie wartości. – Dziś, gdy patrzę, co PiS chce zrobić z tymi wartościami, wierzę, że z Gdańska może pójść dobry przekaz. Jestem tu po to, by podkreślić, że te wartości mogą wrócić. Nigdy Europa nie była tak polska, jak dzisiaj i nigdy Polska nie była tak europejska, jak teraz – przekonywał.
Donald Tusk stwierdził, że dziś władza uważa, że suwerenność jest po to, by zabrać ją ludziom i ich kontrolować. – Ich suwerenność to pełna niezależność od wartości – podkreślił.
W swoim wystąpieniu polityk przywołał rozmowę z jedną ze swoich sąsiadek, który pytając go o politykę rządu powiedziała, że wprowadza "ruski ład". – To, że ta agenda PiS-u jest tak podobna do tego, co Putin robi w swoim kraju, może oznaczać, że mają oni podobne "wschodnie poglądy" – ocenił.
– Otwórzcie szerzej oczy. To nie są żarty. Odwróciliśmy się plecami od Ukrainy. Sytuacja na Białorusi to „polityczne złoto” w PR Morawieckiego – mówił dalej Tusk.
"Wyjdź z tej swojej jaskini"
Lider PO zarzucił prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, że jest "fachowcem od dzielenia narodu". Skierował też do niego pewien apel. – Panie Kaczyński, wyjdź z tej swojej jaskini, stań ze mną twarzą w twarz wymienić się argumentami. Nie bój się. Zostaw biednych ludzi w spokoju – podkreślił.