Siemoniak: "Wyjdź z jaskini" to dobry chwyt retoryczny. Kaczyński boi się debaty z Tuskiem
Na antenie Radia Wrocław poseł stwierdził, ze obecnie nastroje w partii są duże lepsze niż w ostatnich miesiącach. – To był bardzo dobry ruch z tym powierzeniem Donaldowi Tuskowi nowych obowiązków, przede wszystkim z jego decyzją o powrocie do Polski – powiedział.
Polityk zaznaczył również, że obecnie partia nie narzeka na brak chętnych do wstąpienia w jej szeregi. – To jest kilkaset osób w skali kraju. Gdzieś tam kilkadziesiąt, gdzieś 200, więcej w Wielkopolsce – stwierdził.
"Kaczyński boi się debaty z Tuskiem"
W poniedziałek Donald Tusk wezwał Jarosława Kaczyńskiego do publicznej debaty. Zdaniem Tomasza Siemoniaka, Jarosław Kaczyński wciąż ma uraz po debacie telewizyjnej z 2007 roku.
– Myślę, że odwagi nie ma na to żeby debatować z Tuskiem. Zwłaszcza, że różnica w formie politycznej tych obu polityków jest znacznie większa niż była w 2007 roku – powiedział polityk. – Polityka to jest debatowanie, liderzy w różnych krajach debatują, dyskutuje. Dziwię się, że tak głęboko w swych racjach tkwi Jarosław Kaczyński, że boi się debaty z Donaldem Tuskiem – dodał.
Zdaniem byłego ministra obrony narodowej, prędzej czy później Kaczyński straci na unikaniu debaty.
"Wyjdź z jaskini" - dobry chwyt retoryczny
Dużo kontrowersji wzbudził sposób, w jaki Donald Tusk wezwał oponenta do debaty. Zdaniem gościa Radia Wrocław, w użyte przez szefa PO wyrażeniu nie było niczego niestosownego.
– Wyjdź z jaskini" wydaję mi się dobrym chwytem retorycznym. Trudno odmówić Donaldowi Tuskowi barwy języka i zdolności przemawiania. Absolutnie to nie było przekroczenie żadnej granicy – stwierdził Siemoniak.
Odzyskać poparcie
Polityk potwierdził również, że celem Platformy w najbliższym czasie będzie odbudowa dawnego poparcia i odzyskanie starego elektoratu.
– My dziś odwołujemy się do wyborców opozycji demokratycznej, do wyborców Platformy Obywatelskiej, też tych wyborców Platformy, którzy przez ostatnie 20 lat na nas głosowali, było ich nawet i 40% w niektórych wyborach, a dla nich Donald Tusk jest bardzo mocnym punktem orientacyjnym – powiedział poseł Platformy.