Wyciekł szkic amerykańsko-niemieckiego porozumienia w sprawie Nord Stream 2

Szkic porozumienia zawiera propozycje działań, które powinny zostać podjęte w przypadku użycia gazociągu przez Rosję do celów politycznych, szczególnie wymierzonych przeciwko Ukrainie. Według niego Niemcy miałyby podjąć dość ogólne działania na arenie krajowej oraz wywierać presję na poziomie unijnym w kwestii dostaw surowców energetycznych z Rosji na Stary Kontynent.

Mowa jest także o inwestycjach w ukraińską transformację energetyczną wartych 1 mld dolarów.

W dokumencie zabrakło jednak zapisów dotyczących wstrzymania dostaw gazu przez Nord Stream 2 jako możliwej reakcji na niepożądane działania Moskwy.

Bloomberg określa zapisy znajdujące się w szkicu jako "celowo dwuznaczne". Anonimowy rozmówca z kręgów amerykańskiej administracji podkreśla, że miało to na celu nie podpowiadanie Rosjanom możliwych działań podejmowanych przez Zachód w odpowiedzi na jej agresję.

Fala komentarzy

Rzecznik Departamentu Stanu USA Nad Price bardzo pozytywnie wypowiadał się o proponowanych zapisach. – Niemcy przedstawiły użyteczne propozycje i mogliśmy poczynić postęp na drodze do osiągnięcia wspólnego celu, którym jest uniemożliwienie Rosji wykorzystania dostaw surowców jako broni – ocenił. – Nie mamy jeszcze ostatecznych szczegółów do ogłoszenia, ale oczekuję, ze niedługo będziemy mogli powiedzieć więcej – dodał.

Portal Político podaje, że Amerykanie mili wywierać naciski na Kijów, by ten "siedział cicho" i nie krytykował amerykańsko-niemieckiego porozumienia. W przeciwnym wypadku miałyby ucierpieć bilateralne stosunki naszych wschodnich sąsiadów z Waszyngtonem.

Krytyczne głosy odnośnie przyzwolenia na ukończenie budowy i wykorzystanie gazociągu dobiegają z Kongresu USA.

– Jakikolwiek układ pozwalający ukończyć Nord Stream 2 jest poważnie wadliwy – stwierdził republikański senator Pat Toomey.

– Kiedy Niemcy i Rosja współpracują, płacą za to kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Jakikolwiek układ nie będzie w stanie obronić bezpieczeństwa transatlantyckiego i suwerenności Ukrainy – stwierdziła przedstawicielka Demokratów z Izby Reprezentantów Mercy Kaptur.

Wall Street Journal powołując się na swoje źródła podaje, że do podpisania porozumienia dojdzie być może jeszcze 21 lipca.