"Ich infantylna służalczość ociera się o zdradę". Kowalski reaguje na okładkę "Do Rzeczy"

Dodano:
Janusz Kowalski Źródło: PAP / Mateusz Marek
Polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski komentuje okładkę najnowszego numeru tygodnika "Do Rzeczy".

W najnowszym numerze "Do Rzeczy" piszemy o polskich politykach, którzy przedkładają interesy Unii Europejskiej ponad dobro własnego kraju. – Prawdziwym dramatem polskiej polityki jest to, że funkcjonują w niej osoby, które czują się bardziej związane z abstrakcyjną Unią Europejską niż realnym państwem polskim – przekonuje Jan Fiedorczuk w artykule „Unijczycy polskiego pochodzenia”.

"W połowie maja Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychylił się do wniosku czeskich władz i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w Kopalni Węgla Brunatnego „Turów” do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. W konflikt zaangażowały się najważniejsze osoby w państwie, w tym sam premier Morawiecki, który zapewnił, że polski rząd nie podejmie żadnych działań godzących w bezpieczeństwo energetyczne państwa. Sprawa szybko zyskała rozgłos, a opozycji posłużyła do ataku na partię rządzącą, która od kilku miesięcy znajduje się w pełzającym kryzysie. Żadne nazwisko jednak tak często nie pojawiało się w kontekście tego sporu jak europoseł Róży Thun" – wskazuje Fiedorczuk, który nakreśla niezwykle ciekawe zjawisko w polskiej polityce.

Komentarz Kowalskiego

Okładkowy temat nowego numeru naszego tygodnika skomentował polityk Solidarnej Polski. "Na okładce @DoRzeczy_pl powinno być kilkaset twarzy - posłów, senatorów i samorządowców totalnej opozycji - w szczególności postkomunistów i przedstawicieli partii Tuska. Ich infantylna służalczość wobec Brukseli ociera się moim zdaniem o kryterium zdrady Rzeczpospolitej" – ocenia poseł Janusz Kowalski.

Źródło: X / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...