Wiceminister sprawiedliwości: Unia chce meblować system polityczny w Polsce

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Chcemy być w Unii Europejskiej, która jest Europą ojczyzn i traktuje inne państwa po partnersku – powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Zdaniem polityka unijne organy wychodzą poza swoje kompetencje, by wywierać polityczny nacisk na Polskę. – Nasz Trybunał Konstytucyjny wyraźnie i stanowczo powiedział, że mamy do czynienia z działaniem poza prawnym. Orzeczenie dotyczące zawieszenia Izby Dyscyplinarnej wydane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest "ultra vires" poza mocą, pozbawione mocy prawnej – stwierdził i zaznaczył, że w Unii Europejskiej istnieje zasada domniemania kompetencji państwa członkowskiego w spornych sytuacjach.

Zastępca Zbigniewa Ziobry nie obawia się argumentów finansowych, których Bruksela może użyć do wywierania presji na polski rząd.

– Polska i Węgry sobie poradzą. Nasze składki członkowskie to prawie 20 mld rocznie, istnieje coś takiego jak potrącenie, więc sobie spokojnie z tym poradzimy – ocenił.

Polityk dodał też, że nie podoba mu się sposób, w jaki Unia Europejska traktuje niektóre państwa członkowskie. – Chcemy być w UE, która jest Europą ojczyzn, która traktuje inne państwa członkowskie po partnersku, a nie w sposób, w jaki są traktowane Polska i Węgry. Jeśli nie postawimy zdecydowanego weta w stosunku do tego działania, to będzie eskalowało – powiedział gość Polskiego Radia 24.

"Unia chce meblować system polityczny w Polsce wbrew Polakom"

Zdaniem Marcina Romanowskiego mamy do czynienia z ingerencją Unii w wewnętrzne sprawy Polski również w zakresie tworzenia regulacji dla działających w kraju mediów.

– Podobne regulacje obowiązują w Niemczech, Francji, Czechy mają regulacje wzorowane na niemieckich. To a narzędzia chroniące czwartą władzę – stwierdził.

Polityk Solidarnej Polski skrytykował również działania polskiej opozycji, która "współgra" z europejskimi instytucjami i zachęca do ingerencji w sprawy objęte wyłącznymi kompetencjami Warszawy.

– Polska stała się podobnie jak Węgry przedmiotem ataku, dlatego że w tych krajach rządzą rządy konserwatywne, które przeciwstawiają się lewicowej ideologizacji i federalizacji Unii Europejskiej – skwitował wiceminister sprawiedliwości. – UE walczy o wpływ na sądy, o wpływ na media. Oni chcą meblować system polityczny w Polsce wbrew decyzjom Polaków – zakończył Marcin Romanowski.

Źródło: Polskie Radio 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...