"Jest bezpieczna". Premier już po rozmowie z Timanowską

Dodano:
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Kristina Timanowska aktualnie znajduje się pod dobrą opieką i jest bezpieczna. Zapewniłem ją, że może liczyć na wsparcie i solidarność ze strony Polski – poinformował premier Mateusz Morawiecki.

W kolejnym dziś wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych premiera Mateusz Morawiecki poinformował, że jest już po rozmowie z Kristiną Timanowską.

"Nie zostawimy Was samych!"

"Myślę, że wszystkich, którym jej los nie jest obojętny, zainteresuje wiadomość, że aktualnie znajduje się pod dobrą opieką i jest bezpieczna. Zapewniłem ją, że może liczyć na wsparcie i solidarność ze strony Polski. W najbliższych dniach przyleci do Warszawy, gdzie będzie mogła rozwijać się bez przeszkód oraz, jeśli wyrazi taką wolę, otrzyma dalszą pomoc" – poinformował szef rządu na Facebooku.

Morawiecki podkreślił, że udzielona lekkoatletce pomoc, to "ważny i potrzebny gest, również dlatego, by nagłośnić to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, na arenie międzynarodowej". "Polska nadal będzie aktywnie wspierała cały naród białoruski i prześladowanych opozycjonistów" – zapowiedział. Dodał przy tym, że Polska zabiega o pomoc dla Białorusinów w stosunkach z innymi krajami i w ramach polityki unijnej. "Szczególnie mocno podnoszę tę kwestię na każdym spotkaniu Council of the European Union" – podkreślił.

Na koniec premier zwrócił się do Białorusinów: "Nie zostawimy Was samych!".

Wolność, braterstwo, solidarność

W poprzednim wpisie szef rządu napisał, że Igrzyska olimpijskie to nie tylko święto sportu, ale także wydarzenie, którego przesłaniem jest poszanowanie ludzkiej godności oraz troska o uniwersalne wartości: wolność, braterstwo, solidarność.

"W duchu tych wartości udzieliliśmy wczoraj prześladowanej białoruskiej atletce Kristinie Timanowskiej schronienia w ambasadzie RP w Tokio, otaczając ją opieką państwa polskiego" – wskazał, dodając że sportsmence przyznana została wiza humanitarna.

Źródło: Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...