To koniec pewnej epoki. Barca bez Messiego
Kataloński klub poinformował, że Lionel Messi nie przedłuży obowiązującego do 1 lipca kontraktu. Oznacza to, że od tego czasu argentyński piłkarz pozostawał bez klubu.
Problemy z przepisami ligi hiszpańskiej
"Pomimo, że FC Barcelona i Lionel Messi doszły do porozumienia i mimo wyraźnego zamiaru obu stron podpisania dziś nowego kontraktu, nie może to nastąpić z powodu przeszkód finansowych i strukturalnych – przekazał klub FC Barcelona. Wyjaśniono, że problem związany jest z przepisami ligi hiszpańskiej.
Jak donoszą media, prawdopodobnie problem polega na limicie płac, który Barcelona przekroczyłaby, gdyby zatrudniła Messiego ponownie. Klub ten od miesięcy nowiem spróbował obciąć płace, aby po zakontraktowaniu Messiego nie przekroczyć limitu wyznaczonego przez La Liga. Kilku piłkarzy miało odroczyć pobieranie pensji w wysokości 40 proc. Aby obniżyć koszty utrzymania klubu finalizowano też odejście innych zawodników.
"Gdyby Barcelona podpisała Lionela Messiego, ale przekroczyłaby limit wynagrodzeń, to nie mogłaby go zgłosić do rozgrywek. Według doniesień medialnych Barcelona, pogrążona w kryzysie finansowym, chce w ten sposób zaoszczędzić około 100 milionów euro" – podaje Sport.pl.
"FC Barcelona z całego serca wyraża wdzięczność zawodnikowi za jego wkład w rozwój klubu i życzy mu wszystkiego najlepszego na przyszłość w życiu osobistym i zawodowym" – czytamy w komunikacie.