Woś: 19 posłów Solidarnej Polski jest lojalnym koalicjantem

Dodano:
Wiceminister sprawiedliwości, Michal Woś Źródło: PAP / Adam Warżawa
19 posłów Solidarnej Polski jest lojalnym koalicjantem, ale oczywiście w granicach tego programu, który uwzględniliśmy – mówił Michał Woś

Według Informacji podanych przez dziennikarzy portalu wp.pl, wśród polityków Solidarnej Polski panuje przekonanie, że obecnie jest ostatnia szansa na przeprowadzenie głębokich zmian w wymiarze sprawiedliwości. Okazją ku temu ma być zapowiadana przez Jarosława Kaczyńskiego likwidacja Izby Dyscyplinarnej w jej obecnym kształcie.

Według informacji, do których dotarła "Wirtualna Polska", ustawy o wprowadzeniu których marzy Solidarna Polska zakładają spłaszczenie struktury sądownictwa poprzez likwidację sądów rejonowych lub apelacyjnych, a także ograniczenie liczby sędziów Sądu Najwyższego.

Chociaż oficjalnie politycy z partii Zbigniewa Ziobry nie próbują wzorem Porozumienia stawiać sprawy na ostrzu noża, to sygnały wysyłane na Nowogrodzką są jednoznaczne.

Woś: Mieliśmy deficyt pewnych rozmów

W rozmowie w TVP1 Michał Woś przyznał, że w przeszłości były problemy komunikacyjne pomiędzy Solidarną Polską a Prawem i Sprawiedliwością, ale problem został już zażegnany.

– Każda z kolejnych ustaw wymaga uwzględnienia wrażliwości koalicjantów. Jako Solidarna Polska też swego czasu mieliśmy deficyt pewnych rozmów czy byliśmy zaskakiwani jakimiś projektami i trzeba powiedzieć, że to się zmieniło. W związku z tym tych 19 posłów Solidarnej Polski jest lojalnym koalicjantem, ale oczywiście w granicach tego programu, który uwzględniliśmy – podkreślił.

Izba Dyscyplinarna

Pytany o Izbę Dyscyplinarną, Woś przyznał, że nie jest to "narzędzie idealne". – Ale w związku z tym, że nie było lepszego, trzeba korzystać z narzędzi, które mamy. (...) To narzędzie na pewno było potrzebne jako zewnętrzny element oczyszczania wymiaru sprawiedliwości – mówił.

– To jest drobny element reformy instytucjonalno-organizacyjnej wymiaru sprawiedliwości, którą zaproponowaliśmy i która w tym drobnym elemencie została wdrożona. A nie została wdrożona całościowo. Jeżeli ktoś połowicznie ma za coś odpowiadać, na pewno nie Ministerstwo Sprawiedliwości, tylko ci, którzy proponowali takie kompromisowe, uległe wobec UE działania, w otoczeniu czy środowisku kancelarii premiera. Tam część z tych ustaw była przygotowana czego dzisiaj mamy efekty – stwierdził Woś.

"Tu chodzi o suwerenność Polski"

– Pan redaktor zapytał o wywiad pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jeśliby go rozumieć w ten sposób, że mamy ulegać szantażom, naciskom ze strony Unii Europejskiej, to uleganie szantażom w tym momencie to jest zgoda na agresję wobec Polski – ocenił Woś w TVP1.

– Jestem przekonany, wszyscy o tym wiemy, że pod względem szantażu, jakichś takich nacisków zewnętrznych nikt tego nie będzie robił. Wydaje się, że wtedy Solidarna Polska nie będzie w takim planie uczestniczyła, bo tu chodzi o suwerenność Polski – dodał.

Źródło: TVP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...