Czarne chmury nad Trzaskowskim? "Dotychczas Tusk takich ludzi się pozbywał"

Dodano:
Donald Tusk i Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Prof. Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje, że w najbliższych miesiącach pozycja Rafała Trzaskowskiego w PO może słabnąć. – Wydaje się, że Trzaskowski jest zagrożeniem dla Tuska – powiedział ekspert.

Od powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki minęło już sporo, jednak wciąż pojawiają się spekulacje dotyczące konfliktu byłego premiera z Rafałem Trzaskowskim.

Niedawno "Super Express" napisał, że lider PO Donald Tusk "robi porządki" i odsuwa na boczny tor ludzi kojarzonych z prezydentem Warszawy. Sam Trzaskowski, jeszcze przed ogłoszeniem powrotu Tuska na fotel szefa PO, domagał się przeprowadzenia wyborów na przewodniczącego partii, ale jego głos został zignorowany..

Podczas niedawnych obrad klubu PO rezygnację złożył jego dotychczasowy szef, Cezary Tomczyk. Zastąpił go Borys Budka, który na początku lipca zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego Platformy, żeby umożliwić Tuskowi powrót i przejęcie sterów w partii.

Choć prezydent Warszawy zapewnia, że między nim a Tuskiem nie ma konfliktu, to zdaniem prof. Bartłomieja Biskupa nowy szef PO będzie dążył do pozbycia się Trzaskowskiego z partii.

– Wydaje się, że on [Rafał Trzaskowski - przyp. red.] jest zagrożeniem dla Donalda Tuska, ze względu na swoją pozycję, przede wszystkim zaufanie elektoratu Platformy – stwierdził ekspert.

Trzaskowski w defensywie

Politolog wskazuje, że Trzaskowski ma obecnie problemy ze swoją pozycją w partii.

– Dzisiaj Rafał Trzaskowski jest zdecydowanie w defensywie. Musi na nowo przemyśleć swoją strategię polityczną i zdefiniować swoją rolę w stosunku do Donalda Tuska – powiedział.

Ekspert wskazuje, że w dotychczasowej historii PO Tusk pozbywał się z partii takich ludzi jak Trzaskowski. – Zobaczymy, czy tutaj Donald Tusk będzie umiał grać inaczej, na wielu fortepianach, czy będzie umiał taką drużynę zaprezentować – stwierdził prof. Biskup.

Jego zdaniem jednak w PO dojdzie do zmarginalizowania Trzaskowskiego, podobnie jak miało to miejsce z Ewą Kopacz, która zrezygnowała z funkcji wiceprzewodniczącej PO, aby "zrobić miejsce" Tuskowi.

Źródło: Polskie Radio 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...