"Z PSL łączy nas bardzo dużo". Gowin ujawnił swoje polityczne plany
Lider Porozumienia zdecydował się opuścić rządową koalicję po tym, jak we wtorek został zdymisjonowany przez premiera Mateusza Morawieckiego. Posłowie Jarosława Gowina mają opuścić klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości i utworzą własne koło.
– Parlamentarzyści Porozumienia odchodzą z Klubu PiS i tworzą Koło Parlamentarne Porozumienia Jarosława Gowina – poinformował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.
Tymczasem w rozmowie z dziennikarzem "Rzeczpospolitej" Jarosław Gowin zapowiada, że nadal będzie starał się zatrzymać forsowane przez Prawo i Sprawiedliwość rozwiązania podatkowe zawarte w Polskim Ładzie.
Drastyczna podwyżka podatków
– PiS zaproponował drastyczną podwyżkę podatków, w tej sprawie byłem przez ostatnie miesiące w stałych konsultacjach ze środowiskami pracodawców i pracowników. Będę te konsultacje kontynuował – stwierdził Gowin i dodał: "Te podatki nie mogą wejść w życie w takim kształcie, bo będzie to wielki cios w polską gospodarkę i wielki cios w zamożność polskiego społeczeństwa".
Pytany o swoją przyszłość zapowiedział, że nadal będzie "troszczył się o polską gospodarkę, zwłaszcza w kontekście Polskiego Ładu".
Polityk tłumaczy, że wzrost obciążeń podatkowych dla przedsiębiorców będzie skutkował drożyzną. Propozycje PiS określił jako "socjalistyczne eksperymenty".
Przyszłość Porozumienia
Zapytany o przyszłość swojej partii odpowiedział, że jest realistą.
– Wiem jak trudno jest opuścić obóz rządowy. Niektórzy będą mieli skrupuły moralne, wątpliwości natury ideowej, inni będą kierowali się poczuciem strachu przed utratą stanowiska. Ale rozstrzygnięcia będą zapadały w sumieniach poszczególnych osób – stwierdził.
Gowin zamierza stworzyć nowy obóz centroprawicowy, ponieważ, jego zdaniem, jest on potrzebny Polsce.
– Obóz ten będzie łączyło przywiązanie do tradycyjnych, chrześcijańskich wartości ze zdecydowanym postawieniem na niskie podatki, prywatną przedsiębiorczość. Nie chcę w tej chwili wymieniać żadnych nazwisk, ani nazw ugrupowań. Jedno jest oczywiste: z Koalicją Polską, PSL łączy nas, Porozumienie bardzo dużo. Tutaj ta współpraca jest jak najbardziej naturalna – stwierdził były wicepremier.