Gowin: Głosowałbym za odwołaniem Morawieckiego z funkcji premiera
– Na pewno nie będziemy opozycją totalną. Zostaliśmy wypchnięci z rządu byłej Zjednoczonej Prawicy, bo ten projekt przestał już istnieć. Zostaliśmy wypchnięci za wierność programowi ZP. Nie było w programie naszych partii drastycznej podwyżki podatków, nie było łamania zasad wolności czy pluralizmu mediów, nie było wreszcie takiej polityki, która prowadzi do kompletnej izolacji Polski na arenie międzynarodowej, a taki jest skutek "lex TVN" – oświadczył Gowin w Radiu Wnet.
Dodał, że "jest w programie rządu wiele dobrych projektów, chociażby te, które przygotowywali ministrowie z Porozumienia i wiele tych projektów na pewno będziemy popierać".
Gowin: Rozmawiam z PSL
Były wicepremier zapowiedział, że przystąpił do budowy szerszej formacji centroprawicowej, która wypełniłaby przestrzeń między PiS a PO. Przyznał, że rozmawia o tym m.in. z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. – PSL tworzy dziś nurt opozycji wolnorynkowej – stwierdził Gowin.
Według niego w sprawach gospodarczych Prawo i Sprawiedliwość gwałtownie skręciło w lewo. – Rozwiązania podatkowe Polskiego Ładu są popierane tylko przez jedno środowisko polityczne – partię Razem, czyli skrajną lewicę. To naprawdę powinno dać do myślenia, zwłaszcza tym umiarkowanym wyborcom PiS – powiedział.
Gowin oświadczył, że był gotów do kompromisu w sprawach podatkowych, ale nie w sprawie "lex TVN".
Spór o podatki w Polskim Ładzie
– Rozwiązania podatkowe Mateusza Morawieckiego są bardzo szkodliwe dla polskiej gospodarki. Co więcej, uderzają precyzyjnie w mikro, małe i średnie firmy, czyli w polski kapitał. Zjednoczona Prawica zawsze miała na sztandarach idee patriotyzmu gospodarczego, tymczasem teraz Mateusz Morawiecki, a za nim cały PiS proponuje rozwiązania, które są antypatriotyczne w sensie gospodarczym – przekonywał.
– Jeżeli przedsiębiorcy z dnia na dzień będą musieli płacić o 50 proc. wyższe podatki, to zrobią jedną z dwóch rzeczy: albo zamkną biznes, zbankrutują, albo przerzucą część kosztów na klientów, podnosząc ceny swoich towarów czy usług. Tym samym w Polsce jeszcze bardziej pogłębi się drożyzna, która już dzisiaj jest wielkim problemem – stwierdził lider Porozumienia.
Pytany, jakby zagłosował w sprawie wotum nieufności wobec premiera, Gowin odpowiedział: – Wiązałem wielkie nadzieje z Mateuszem Morawieckim jako premierem. Byłem jedną z osób, które doprowadziły do objęcia przez niego tego stanowiska, natomiast jestem głęboko rozczarowany tym, co pan premier zaproponował w kwestiach podatkowych i tu nie mam wątpliwości, że głosowałbym za odwołaniem.