Sośnierz: Dla wszystkich z pożytkiem wyszłoby, gdyby Sterczewski został zwinięty i jęczał w lochu
Zdaniem polityka należało uszanować immunitet Sterczewskiego i nie przeszkadzać mu we wtargnięciu na terytorium sąsiedniego kraju. – Może być przekonany, że posiada immunitet wszechświatowy? Życie jest najlepszym nauczycielem i należało pozwolić mu tę lekcję odebrać. Dla wszystkich z pożytkiem wyszłoby, gdyby poseł przemaszerował na drugą stronę, a następnie został zawinięty do białoruskiego aresztu i potem jęczał w lochu – powiedział Sośnierz na antenie Polskiego Radia 24.
Poseł poparł działania polskich pograniczników i ostrzegł przed konsekwencjami wpuszczenia do Polski grupy migrantów koczujących w pobliżu Usnarza Górnego.
– Jeśli stworzymy precedens, że forsowanie granicy przez dziurę w płocie jest skuteczne, to wiadomość rozniesie się po świecie i kolejne osoby będzie chciały pójść tą drogą. Znamy to już z innych państw europejskich, ten wariant był już ćwiczony. Nie jestem zwolennikiem tego, żeby inaczej niż przez przejście graniczne i za okazaniem stosownych dokumentów przekraczano naszą granicę, żebyśmy byli obarczani odpowiedzialnością za to, że jacyś ludzie nie mogą nielegalnie przekroczyć granicy, żebyśmy byli szantażowani tym, że będzie im zimno i źle – skwitował.
Rajd Sterczewskiego
We wtorek w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z terenu polsko-białoruskiego pogranicza, w miejscu, gdzie od kilkunastu dni grupa imigrantów koczuje w prowizorycznym obozowisku. Na filmie widać, jak mężczyzna z niebieską torbą próbuje przedrzeć się do uchodźców i wyminąć pilnujących ich funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Użytkownikiem, który zamieścił naganie był Jakub Wojtanowski. Dziennikarz TVP potwierdził, że mężczyzną z filmu był poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski. Do nagrania został dołączony komentarz "Upadek instytucji immunitetu".