Katolicyzm i monarchizm tożsamością Polaków? Nowa książka prof. Bartyzela

Dodano:
Krzyż i flaga Polski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Jak myśl polska plasuje się względem konserwatyzmu, katolicyzmu i kontrrewolucji? Na te pytania odpowiada nowa książka "Zboże polskiego myślenia" prof. Jacka Bartyzela.

Zboże polskiego myślenia to intelektualna podróż przez dzieje polskiej myśli politycznej, w której prof. Bartyzel przedstawia szereg postaci bardziej, ale przede wszystkim tych mniej znanych, w których dziedzictwie skrywają się „te życiodajne soki, z których możemy czerpać”, by budować państwo prawdziwie suwerenne i zgodne z najgłębszą polską tożsamością.

Wśród postaci przywołanych w zbiorze esejów znajdziemy osoby takie jak Józef Maria Hoene Wroński, Kajetan Koźmian, Cyprian Kamil Norwid, przedstawiciele krakowskiego środowiska Stańczyków, Feliks Koneczny, Jan Karol Kochanowski, Marian Zdziechowski, Adam Skwarczyński, Jerzy Braun, prymas August Hlond, ks. prof. Michał Poradowski, Stefan Kisielewski, Henryk Krzeczkowski czy Wiesław Chrzanowski.

Antagonizmy polskiego myślenia

O nowej książce autor miał okazję opowiedzieć podczas debaty w ramach trwającego Festiwalu Sarmatia w Poznaniu. W rozmowie udział wzięli również prof. Grzegorz Kucharczyk z PAN i dr hab. Paweł Skibiński, były dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, a prowadził ją Marek Jurek.

Prof. Jacek Bartyzel zarysował szereg dramatycznych antagonizmów polskiego myślenia, rozpiętego pomiędzy tradycyjnymi polskimi wartościami a ślepym podążaniem za światowymi trendami. Szczególnie dotkliwie doświadczaliśmy tego w momentach, gdy Polska odzyskiwała wolność – w latach 1918 i 1989 – i, zamiast sięgnąć do własnych wzorców politycznych, ustrojowych i kulturowych, kopiowała najpierw konstytucję III Republiki Francuskiej, a potem „współczesny model demoliberalny, z pozostałościami po systemie komunistycznym”.

- Groza jest wtedy, kiedy Mickiewicz szarpie papieża Piusa IX za guzik sutanny i krzyczy mu do ucha, że Duch Boży jest dzisiaj pod czerwonymi bluzami proletariatu paryskiego. I właśnie w tej sytuacji Norwid czy Krasiński, którzy biegną ratować papieża przed motłochem, ratują nasz honor – mówił prof. Bartyzel o najistotniejszym z owych antagonizmów, którym jest wierność religii katolickiej z jednej strony, a z drugiej tendencja do instrumentalnego jej używania.

Polska myśl ślepo podąża za rewolucyjną narracją

Analizę tę ciekawie uzupełnił Marek Jurek, stwierdzając, że „problem polskiej myśli w XIX wieku nie polegał na tym, że ona uzasadniała, że musieliśmy sięgać po pomoc rewolucji, zazwyczaj niefortunnie, lecz jest to problem natury intelektualnej, że w XIX zaczęliśmy myśleć, że rewolucja francuska, nowoczesna demokracja, to są zjawiska o cechach historiozbawczych wręcz. Chodzi o to, że myśmy nie rozumieli tego, że rzymscy chłopi broniący papieża, bronili wolności, a ci, którzy, którzy nieśli wolność chatom i pałacom, tak naprawdę nieśli niewolę”.

Książka prof. Jacka Bartyzela Zboże polskiego myślenia pomaga nie tylko poznać filary myśli polskiej, ale przede wszystkim przezwyciężyć ten impas intelektualny, który sprawia, że nie rozumiemy własnego dziedzictwa i jesteśmy skazani na naśladownictwo i klasę polityczną, która nie poczuwa się do realizowania postulatów najwybitniejszych rodzimych myślicieli politycznych.

Źródło: PCh24.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...