"A jak myślisz, k***a?". Takiej odpowiedzi Kubiaka dziennikarz się nie spodziewał
Polscy siatkarze w pięknym stylu pokonali w sobotę reprezentację Finlandii. Zwycięstwem tym Biało-czerwoni zapewnili sobie awans do ćwierćfinału współorganizowanych przez Polskę siatkarskich mistrzostw Europy.
"Czekaliśmy na to bardzo długo"
Zawodnicy polskiej reprezentacji nie kryją radości z atmosfery stworzonej w Trójmieście przez kibiców. Przyznał to w rozmowie z dziennikarzami kapitan kadry Michał Kubiak. – Cieszymy się tym. Gra przed tak fantastycznym składem na trybunach to dla nas coś niezwykłego. Czekaliśmy na to bardzo długo, a mecz ułożył się po naszej myśli i jesteśmy szczęśliwi – powiedział w sobotę po meczu siatkarz.
Odnosząc się do starcia z Finami, Kubiak przyznał, że jego zespół zagrał niemalże bezbłędnie we wszystkich elementach. – Chcielibyśmy to utrzymać w ćwierćfinale – podkreślił. – Zostało do końca tego turnieju naprawdę niewiele dni i staramy się czerpać z tego czasu ze sobą, ile możemy, bo zaraz rozjedziemy się do klubów i ta kadra w tym sezonie długa i bolesna się skończy – dodał.
Bolesny sezon
W pewnym momencie jeden z dziennikarzy nawiązał do zdarzenia, które dla Biało-czerwonych jest wspomnieniem wyjątkowo bolesnym. Zapytał, czy nawet jeśli reprezentacja zdobędzie złoty medal mistrzostw Europy, sezon będzie dla niej bolesny.
Kapitan polskiej kadry uśmiechnął się i odpowiedział pytaniem: "A jak myślisz, k***a?".
Przypomnijmy, że Biało-czerwoni niespodziewanie pożegnali się z Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio już w ćwierćfinale. Do domów wrócili po nieudanym spotkaniu z Francją. Dziennikarze sportow pisali o "klątwie ćwierćfinału". Reprezentacja Polski półfinałowego meczu na igrzyskach nie rozgrywała bowiem od 41 lat.