"Jestem zgorszony". Abp Ryś w ogniu krytyki
Zachowanie metropolity łódzkiego arcybiskupa Grzegorza Rysia wywołało ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Chodzi o zdarzenie do którego doszło podczas modlitewnego spotkania dla młodzieży Arena Młodych "Reset". W pewnym momecie hierarcha poinformował, że wraz z grupą księży zamierza przemienić leżący na stole chleb w Ciało Chrystusa i podkreślił, że jest to element Mszy świętej. Problem w tym, że nikt ze zgromadzonych nie miał świadomości, że uczestniczy w Eucharystii..
"Nikt nie wiedział, że jest na Mszy"
– Kiedy układaliśmy tę Arenę, słuchając Pana Boga, co On by od nas chciał, to było dla nas jasne, że nie może się skończyć na rozmowie ani nawet na spowiedzi. Dlatego postawiliśmy na środku duży stół. On zaraz będzie odsłonięty. Na tym stole póki co jest chleb, jeszcze nieprzemieniony w Ciało Jezusa, ale jak ja tam przejdę i wszyscy księża razem ze mną staną wokół stołu, to zaczniemy już tylko tę część Eucharystii, która się zaczyna od prefacji – mówił abp Ryś, dodając iż kolejnym krokiem będzie Komunia Święta.
– Wszystkich, którzy chcą Komunię przyjąć, już zapraszam, żeby otoczyli ten stół (…) Idziemy do tego, żeby spożyć pokarm, który Jezus nam daje. Wiem, że jesteście trochę zaskoczeni, nikt nie wiedział, że jest na Mszy, ale wszystkie elementy Mszy Świętej były – dodał duchowny.
"Totalna samowolka"
Zachowanie to oburzyło wiernych i księży, którzy w tej sprawie zabrali głos za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Jestem zgorszony postawą abp. Rysia. Przecież tak nie wolno!!! Msza Święta musi spełniać warunki określone rytem, a to, co zaaranżował abp Ryś jest totalną samowolką" – napisał na Twitterze ks. Daniel Wachowiak.
Podobnych głosów było więcej:
Sam zainteresowany nie odniósł się jeszcze do zarzutów o profanację Eucharystii.