Kanada: Liberałowie wygrywają, ale Trudeau może nie osiągnąć swojego celu
O wynikach poinformowała kanadyjska publiczna telewizja CBC. Partia Liberalna zdobyła 38 proc. głosów, Partia Konserwatywna - 33 proc., Nowa Partia Demokratyczna - niemal 16 proc., Zieloni - 2,5 proc., Ludowa Partia Kanady - 4,7 proc. głosów.
Pewne jest, że właśnie Justin Trudeau będzie odpowiedzialny za sformowanie nowego rządu. Wciąż jednak nie wiadomo, czy ostatecznie liberałom uda się zdobyć samodzielną większość w parlamencie. CBC oraz CTV podają, że premier po raz kolejny stanie na czele rządu mniejszościowego.
Urzędujący premier zwołał wybory parlamentarne w połowie sierpnia licząc na ugruntowanie większości. By osiągnąć swój cel, Partia Liberalna musi zdobyć co najmniej 170 miejsc w liczącym 338 miejsc parlamencie. Według sondaży formacja Trudeau obecnie prowadzi 154 okręgach.
Trudeau zapowiada zaostrzenie prawa
13 września w Kanadzie odbyły się liczne demonstracje antyszczepionkowców krytykowane przez lekarzy i polityków za zastraszanie służby zdrowia i pacjentów. Część polityków postuluje zaostrzenie prawa, by lepiej chroniło szpitale i przychodnie.
„W Kanadzie każdy powinien móc bezpiecznie wejść do szpitala czy przychodni, bez obaw przed przeszkodami, zastraszaniem czy groźbami” - napisał na Twitterze premier Kanady Justin Trudeau. Zapowiedział, że jeśli to liberałowie będą tworzyć rząd po wyborach, które odbędą się już za tydzień, to zmieni przepisy, by przestępstwem było blokowanie dostępu do budynków, w których udzielane są świadczenia opieki zdrowotnej.
Demonstrantów skrytykowali też liderzy Nowej Partii Demokratycznej Jagmeet Singh i Partii Konserwatywnej Erin O’Toole.