Sondaż: Czy należy wstrzymać pracę kopalni w Turowie?
32,9 proc. uczestników badania odpowiedziała twierdząco.
33,5 proc. ankietowanych była przeciwna zamknięciu kopali.
33,6 proc. respondentów w tej kwestii nie miała zdania w tej.
Adam Jastrzębski z SW Research na portalu rp.pl zaprezentował bardziej szczegółowe wyniki sondażu.
"Pomysł wstrzymania działalności kopalni znacznie częściej negatywnie oceniają mężczyźni (43 proc.) niż kobiety (25 proc.). Negatywny stosunek do zakończenia wydobycia minerału wyraża blisko 4 na 10 respondentów między 25 a 34 rokiem życia (38 proc.) i taki sam odsetek respondentów posiadających wykształcenie zasadnicze zawodowe. Zdecydowanie częściej niż ogół badanych wstrzymanie wydobywania węgla nieprzychylnie oceniają osoby o dochodach nieprzekraczających 1000 zł (45 proc.). Z uwagi na wielkość miejscowości zdanie takie wyrażają mieszkańcy miast liczących od 200 tys. do 499 tys. osób – 38 proc.. Z kolei wstrzymanie wydobycia popierają nieco częściej mieszkańcy największych miast (37 proc. vs. 28 proc. przeciw takiej decyzji). Zaproponowane rozwiązanie polaryzuje szczególnie wyraźnie grupę osób o dochodzie 3001-5000 zł netto (41 proc. zwolenników vs 38 proc. przeciwnych wstrzymaniu działalności kopalni)" – czytamy.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 21.09-22.09.2021 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.
Sprawa Turowa
Pod koniec lutego tego roku rząd w Pradze wniósł przeciwko Polsce skargę ws. rozbudowy kopalni Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia.
W maju TSUE nakazał Polsce wstrzymać wydobycie do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Polska nie zastosowała się do decyzji. Wtedy Czechy wystąpiły o nałożenie na nią kary. Domagały się 5 mln euro kary dziennie. TSUE zadecydował, że będzie to 0,5 mln euro dziennie.
W odpowiedzi na decyzję trybunału rzecznik rządu Piotr Mueller wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że kopalnia nie zostanie zamknięta. Rząd zamierza objąć twarde stanowisko wobec Czech. W czwartek potwierdziły się medialne doniesienia w sprawie decyzji premiera Morawieckiego odnośnie uczestnictwa w spotkaniu w ramach Grupy Wyszehradzkiej, które odbywa się w Budapeszcie. Szef polskiego rządu odwołał wizytę w stolicy Węgier.