"Polska odczuje zmianę". Eksperci: Będzie trudniej w relacjach polsko-niemieckich
Według oficjalnych, wstępnych wyników wyborów parlamentarnych w Niemczech zwycięzcami są politycy SPD. Socjaldemokratyczna Partia Niemiec zdobyła 25,7 proc. głosów. Chadecy (CDU/CSU) zdobyli 24,1 proc., Zieloni 14,8 proc., liberałowie (FDP) 11,5 proc. a Alternatywa dla Niemiec (AfD) - 10,3 proc.
Zdaniem ekspertów nowy gabinet w Berlinie nie będzie już tak pobłażliwy wobec Polski, jak rząd Angeli Merkel.
– Nie będzie już „przymykania oka”, na przykład na nieprzestrzeganie przez Polskę europejskich standardów praworządności czy nieprzestrzegania norm klimatycznych – uważa Łada-Konefał. – To nie będzie polityka, jaką znamy w wydaniu Angeli Merkel, która była bardzo nastawiona na to, by do Polski wyciągać dłoń, by z Polską rozmawiać. Będzie na pewno trudniej, bo potencjalni kandydaci na kanclerza nie znają aż tak dobrze Polski, nie mają aż tak propolskiego nastawienia jak miała Merkel – dodaje.
Polska nadal ważna
Choć eksperci prognozują zaostrzenie kursu wobec Warszawy, to jednak przyznają, że Polska nadal będzie ważnym partnerem Berlina. Według Łady-Konefał nowy niemiecki rząd „będzie mocno zainteresowany relacjami z Polską”.
– Będzie tak nawet wówczas, jeśli Zieloni będą kształtować europejską politykę Niemiec – przewiduje ekspertka. Politycy Zielonych dotąd bardzo krytycznie wypowiadali się na temat Polski, zwłaszcza w kontekście norm klimatycznych i państwa prawa.
– Koalicja, w której znajdą się Zieloni, będzie miała bardziej ambitne cele klimatyczne, które po przełożeniu na poziom Unii Europejskiej będą rzutować na sytuację w Polsce. I być może zderzenie obecnego polskiego rządu z rzeczywistością będzie jeszcze bardziej bolesne niż dotychczas – twierdzi z kolei Klaus Bachmann, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Mimo to, zmiana nastawienia Berlina wobec Warszawy nie ma być, zdaniem Bachmanna, "dramatyczna". Stosunki polsko-niemieckie nie będą, podobnie jak dla odchodzącego rządu nie były, kluczowe. Jak podkreśla politolog "prawdziwe problemy Niemiec są w innych punktach świata".