ZUS zyska nowe narzędzia by sprawdzić, gdzie byliśmy na L4. Zapyta bank i operatora sieci
Serwis prawo.pl podaje, że od 18 września, wraz z nowelizacją ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, ZUS zyskał podstawę prawną do żądania zwrotu świadczeń wypłaconych z tytułu choroby z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego. Rozszerzone zostają też możliwości kontroli osób, które są na zwolnieniu lekarskim, by sprawdzić, czy nie wykorzystują go niezgodnie z celem.
Od 5 października ZUS może wezwać osobę przebywają na zwolnieniu na kontrolę u lekarza orzecznika. Zzakład może nas wezwać drogą mailową, a także dzwoniąc do osoby przebywającej na L4. W ten sposób zostanie podany pacjentowi termin wizyty kontrolnej lub wizyty konsultanta.
"Dla ZUS wiele się w tej sprawie nie zmieniło. Zakład ma już takie uprawnienia od kilku lat, konkretnie od 1 stycznia 2019 roku, może wzywać na badania do lekarza orzecznika drogą elektroniczną lub telefonicznie. Prawo dopuszcza takie wezwanie również poprzez sms. Jest ono skuteczne, gdy doręczający otrzyma potwierdzenie otrzymania wiadomości przez ubezpieczonego wzywanego na kontrolę. Wcześniej - przed 2019 rokiem - Zakład wzywał na badanie prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy listem poleconym za potwierdzeniem odbioru" – poinformował w oświadczeniu przesłanym do redakcji RM FM rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.
Coraz więcej możliwości śledzenia
To jednak nie koniec. Od przyszłego roku2 roku ZUS, w związku z nowelizacją ustawy, zyska szerokie możliwości sprawdzenia, gdzie przebywaliśmy podczas L4. Przedstawiciel ZUS-u będzie mógł np. wypytać sąsiada osoby przebywającej na L4. Ponadto, bank czy operator komórkowy będą zobowiązani do przekazania danych, skąd były wykonywane połączenia telefoniczne lub gdzie płacono kartą. Wszystko po to, aby potwierdzić miejsce przebywania osoby ze zwolnieniem.