Czarnek: Nauczyciel dyplomowany będzie zarabiał 8 tys. zł

Dodano:
Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki Źródło: PAP
Nauczyciel wchodzący do zawodu z przeciętnego wynagrodzenia 3,5 tys. będzie miał blisko 5 tys. zł, a nauczyciel dyplomowany z przeciętnego wynagrodzenia 6,5 tys. będzie miał 8 – zapewnił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

W Dniu Edukacji Narodowej poseł Michał Krawczyk z Koalicji Obywatelskiej złożył w Sejmie z okazji dnia nauczyciela "prezent" dla nauczycieli i uczniów - wniosek o "rezygnację z urzędu" Przemysława Czarnka. Szef resortu edukacji został wprost zapytany w programie "Gość Wydarzeń" Polsat News, czy zamierza podać się do dymisji.

– Nie – odparł Czarnek. – Dlatego, że mam mnóstwo rzeczy do zrobienia jeszcze w resorcie. Mnóstwo już udało mi się zrobić. Wiele programów, jak Poznaj Polskę, Laboratoria Przyszłości, ale też narodowy program wsparcia dzieci po covidzie – wymieniał.

Podwyżki dla nauczycieli

Minister zdradził również szczegóły planowanych przez MEiN zmian w organizacji pracy nauczycieli. – W ramach 40-godzinnego czasu pracy chcemy dzięki debiurokratyzacji wygospodarować czas, który poświęcimy na większą dostępność nauczyciela dla ucznia – zapewnił. Podkreślił, że nauczyciele będą mogli liczyć w przyszłości na duże podwyżki.

– Nauczyciel wchodzący do zawodu z przeciętnego wynagrodzenia 3,5 tys. będzie miał blisko 5 tys. zł, a nauczyciel dyplomowany z przeciętnego wynagrodzenia 6,5 tys. będzie miał 8 – mówił Czarnek, który podkreślił, że budżet subwencji oświatowej zwiększy się w sposób bezprecedensowy.

– Takiego skoku w subwencji oświatowej, z 52 mld do 60 mld zł, nie było nigdy – ocenił. – Powtarzam jeszcze raz, żebyście państwo to usłyszeli. Nauczyciel wchodzący do zawodu dzisiaj przeciętnie zarabia 3,5 tys. zł, bardzo mało. Wzrośnie do blisko 5 tys., to jest naprawdę gigantyczna podwyżka – zakomunikował Przemysław Czarnek.

Źródło: polsatnews.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...