Szefowa KE stawia Polsce warunki. "Sędziowie muszą zostać przywróceni"
– System dyscyplinarny dla sędziów musi zostać zmieniony, a sędziowie odwołani niezgodnie z prawem muszą zostać przywróceni – powiedziała szefowa Komisji podczas konferencji prasowej po szczycie UE w Brukseli. KE już wcześniej domaga się zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej SN.
– Mamy przed sobą długą drogę. Jest ona połączeniem dialogu, odpowiedzi prawnej i konkretnych działań na rzecz przywrócenia niezawisłości sądownictwa – wskazała von der Leyen. Polityk zaznacza, że fundamentalnym filarem praworządności jest niezawisłość sądownictwa.
Mechanizm warunkowości tymczasowo wstrzymany
Von der Leyen przekazała też, że Komisja Europejska nie uruchomi mechanizmu warunkowości w budżecie UE przed wyrokiem TSUE w sprawie skarg Polski i Węgier na ten mechanizm.
Przeowodnicząca KE wskazała, że trzeba opracować wytyczne: – Jesteśmy w tym procesie. TSUE równolegle musi ocenić wniosek Węgier i Polski, czy ten mechanizm jest zgodny z prawem. Przyjrzymy się wyrokowi.
"Beznarodowościowe superpaństwo"
– Musimy znaleźć złoty środek, między kompetencjami, w których lepiej sprawdzają się państwa, a kompetencjami, w których wspólna siła Unii jest niezbędna. Niestety dzisiejsza Unia Europejska ciąży w kierunku przemienienia się w takie beznarodowościowe superpaństwo. Przestrzegam – gdyby tak się stało, to nie będzie wcale "superpaństwo", ale "super–niesprawne państwo" – powiedział premier Mateusz Morawiecki w najnowszym odcinku swojego podcastu.
Polityk zaznaczył również, że proces przemiany Unii odbywa się poza demokratyczną kontrolą, a obywatele nie mają nic do powiedzenia co do kierunku zmian. – Ten kierunek wyznaczają dzisiaj urzędnicy europejscy i sędziowie z trybunału sprawiedliwości z Luksemburga. To jest prosta droga do katastrofy i Polska chce uchronić Unię Europejską przed tym błędem. Walczymy nie tylko o naszą suwerenność. Walczymy o taką Europę, za która przez tyle lat tęskniliśmy. Europę, która jest silna swoją różnorodnością. Europę, która zajmuje się problemami obywateli, a nie tymi, które sama wygenerowała – słyszymy w nagraniu.