Niemiecka gazeta: Polska stroi nacjonalistyczne fochy
Sobotnie wydania niemieckich gazet komentują brak konsensusu w sprawie Polski na szczycie UE w Brukseli oraz pożegnanie w tym kontekście Angeli Merkel.
"Rhein-Neckar-Zeitung" komentuje w kontekście konfliktu UE z Polską ostatnie wystąpienie kanclerz Merkel na szczycie w Brukseli: "Ta kanclerz okazała się w dużej mierze pozbawiona wizji. Fakty zamiast patosu. Tym samym przy stole Rady nigdy nie użyto jednego z jej wyrażeń: bez alternatywy. UE z trudem by tak funkcjonowała. Na tym polegała wielka różnica między Merkel, politykiem krajowym, która pod koniec swojej kadencji coraz częściej przejawiała cechy prezydenckie, a Merkel, politykiem spraw zagranicznych która wykorzystywała potęgę gospodarczą Niemiec jako dyplomatyczną przynętę, jednak bez upokarzania swoich rozmówców. W przypadku Polski, która uparcie stroi nacjonalistyczne fochy, ta taktyka nie zadziałała. Od grudnia inni będą musieli się tym zająć".
"Poważny cios"
Z kolei "Mitteldeutsche Zeitung" ocenia: "Tak zwane reformy sądownictwa w Polsce są poważnym ciosem dla wspólnego porządku prawnego w UE; jego fundamentu, który daje pewność prawną i zaufanie do UE. Każdy, kto to kwestionuje – jak czyni to polski rząd – podważa ten fundament".
Analiza dot. Polski ukazała się także na łamach "Koelner Stadt-Anzeiger". "Nikt w Brukseli nie chce, aby Polska czy Węgry opuściły UE. Ale żeby głowy państw i rządów po prostu stały z boku i patrzyły, jak Polska stawia wspólnotę prawa w śmiertelnym niebezpieczeństwie, to jest nie do zaakceptowania. UE musi wreszcie zająć jasne stanowisko. Ci, którzy naruszają praworządność, nie powinni dostawać więcej pieniędzy niż Bruksela" – czytamy.