Prymas Polski: Ludzie nie mogą umierać w lasach

Dodano:
Abp Wojciech Polak, prymas Polski Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Musimy wziąć sobie do serca, że ludzie nie mogą chować się po lasach i w tych lasach, nie daj Boże, umierać – mówił abp Wojciech Polak.

W pasie przygranicznym, czyli części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy wprowadzony na 30 dni, a następnie przedłużony o kolejnych 60 przez prezydenta Andrzeja Dudę na wniosek Rady Ministrów.

Sytuację na granicy Polski z Białorusią stale monitorują funkcjonariusze Straży Granicznej. Pogranicznicy za pośrednictwem portalu Twitter codziennie podają informacje o próbach nielegalnego przejścia, a także zatrzymaniach cudzoziemcach, którzy przez Polskę starają się przewieźć imigrantów do Niemiec.

Abp Polak: Ludzie nie mogą umierać w lasach

Sytuację komentował w rozmowie z Radiem Plus prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak.

– Musimy wziąć sobie do serca, że ludzie nie mogą chować się po lasach i w tych lasach, nie daj Boże, umierać. Wszyscy powinniśmy się o to upominać. Kościół powinien konkretnie apelować i współdziałać. Konkretne działania podejmują parafie, Caritas, dla uchodźców są przygotowywane pakiety, musimy się troszczyć o wszystko co zabezpiecza życie i godność człowieka. To nie jest zakończony proces, nie możemy zamknąć go jednym oświadczeniem, czy listem i mieć spokojnego sumienia – mówił duchowny.

Przyszła odpowiedź z MSWiA?

Abp Polak dopytywany był, czy uzyskał odpowiedź na list do szefa MSWiA, w którym apelowało dopuszczenie do strefy objętej stanem wyjątkowym lekarzy.

– Nie otrzymałem jeszcze żadnej odpowiedzi ze strony pana ministra – stwierdził.

Jak przyznał nie zdecydował jeszcze, czy będzie kolejny raz interweniował w ministerstwie. – Będę rozeznawał, zobaczę. Nie rozmawiałem jeszcze, po przyjeździe z Watykanu, z medykami. Wiem, że pracują w tej strefie, w której mogą być – stwierdził.

Źródło: Radio Plus
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...