Szkocja: Transpłciowi przestępcy seksualni osadzani w więzieniach dla kobiet
Jeden z więźniów przeszedł operację zmiany płci, podczas gdy pozostałych jedenastu po prostu zidentyfikowało się jako kobieta – donosi The Times na podstawie danych opublikowanych na mocy prawa o wolności informacji.
Transpłciowi więźniowie w zakładach dla kobiet
Nowe dane pochodzą z przeglądu autorstwa Szkockiej Służby Więziennej (SPS) polityki więziennictwa osób transpłciowych w tym kraju. Może to doprowadzić do zaprzestania praktyki przenoszenia więźniów transpłciowych, którzy proszą o przeniesienie do placówek przeznaczonych dla kobiet.
Ci, którzy sprzeciwiają się obecnej polityce więzienia, która pozwala osadzonym na samoidentyfikację bez konieczności posiadania świadectwa uznania płci, twierdzą, że jest to niezgodne z prawem i jest traumatyczne dla więźniarek, z których wiele ma traumę wynikającą z doświadczenia przemocy z rąk mężczyzn.
"To powoduje u więźniarek niepokój"
Była naczelnik więzienia dla kobiet w Cornton Vale w Stirling w Szkocji opowiedziała się przeciwko przenoszeniu transpłciowych więźniów do zakładów dla kobiet.
„Z mojego doświadczenia wynika, że zawsze jest problemem, aby kobiety transpłciowe przebywały z więźniarkami i trzeba myśleć poza oczywistością, która jest zagrożeniem fizycznym lub seksualnym, co czasami stanowi problem, na sam fakt obecności męskich ciał więźniarek wśród bezbronnych kobiet powodują u nich niepokój i konsternację” – powiedziała Rhona Hotchkiss.
Służba Więzienna: Przypadki oceniamy indywidualnie
Szkocka Służba Więzienna twierdzi, że zarządzanie ryzykiem związanym z takimi wnioskami odbywa się indywidualnie.
„Wszystkie przypadki są traktowane indywidualnie i są oceniane pod kątem ryzyka poprzez interdyscyplinarną konferencję na temat przypadków transpłciowych, wspieraną przez politykę transpłciową” – powiedział The Times rzecznik służby więziennej.
„Wszelkie decyzje dotyczące lokalizacji więźniów transpłciowych podejmowane są dopiero po przeprowadzeniu indywidualnej oceny ryzyka. Proces ten uwzględnia zagrożenia potencjalnie przedstawiane zarówno osobom fizycznym, jak i przez nich” – dodał rzecznik.
W oświadczeniu kontynuowano: „Bardzo poważnie traktujemy nasz obowiązek troski o wszystkich pod naszą opieką. Przeprowadzamy również regularne ankiety więzienne, które koncentrują się na doświadczeniu i potrzebach osób pod naszą opieką — jest to ważna część bazy dowodowej SPS dla polityki”.
Nie konsultowano z więźniarkami. Ma się to zmienić
W trakcie przeprowadzania przeglądu przywódcy więzienni twierdzą, że będą konsultować się z adwokatami, więźniarkami, funkcjonariuszami więziennymi i opinią publiczną w odpowiedzi na krytykę, że nie skonsultowali się z tymi grupami, gdy pierwotna polityka została wprowadzona w 2014 roku. SPS rozmawiał tylko z aktywistami transpłciowymi, ponieważ pracował nad poprawą „środowiska pracy i życia poprzez zapewnienie, że jest ono wolne od wszelkich zachowań transfobicznych i homofobicznych”.
Rzecznik SPS przekazał The Times, że „jedną z grup, z którymi szczególnie chętnie się skonsultujemy, jest żeńska populacja więzienna, z którą wcześniej nie skonsultowano się w tej sprawie”.
„Uznano potrzebę szerszych konsultacji, a planowane konsultacje będą okazją do wniesienia wkładu dla szerokiego grona grup” – dodał rzecznik.