Le Pen wspiera Polskę w obronie granic. "Trzeba zrobić wszystko, aby przyjść z pomocą"

Dodano:
Marine Le Pen, przewodnicząca francuskiego Zjednoczenia Narodowego Źródło: PAP/EPA / IAN LANGSDON
Marine Le Pen wsparła Polskę w obronie granic państwowych w dobie kryzysu migracyjnego.

Francuska polityk opublikowała na swoim koncie w mediach społecznościowych filmik z sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Liderkę Zjednoczenia Narodowego obserwuje na Twitterze ponad 2,6 mln użytkowników.

Wsparcie dla Polski

"Trzeba zrobić wszystko, aby przyjść z pomocą Polsce, która stoi w obliczu prawdziwej agresji migracyjnej! Francja musi natychmiast wysłać siły policyjne na granice i wesprzeć opuszczonych przez UE Polaków. Polska stoi w obliczu bezprecedensowej fali migracji. Unii Europejskiej nie powinno dziwić, że narody same chcą bronić swoich granic" – napisała w serwisie Twitter francuska poseł.

Na umieszczonym przez nią nagraniu widać, jak przywiezieni przez białoruski reżim imigranci szturmują granicę z Polską. Cudzoziemcy rzucają w polskich żołnierzy, policjantów i strażników granicznych kamieniami, natomiast zasieki próbują zniszczyć m.in. przy pomocy ściętych drzew.

Kryzys migracyjny

W poniedziałek, 8 listopada tłumy migrantów kierowane przez białoruskich funkcjonariuszy dotarły pod granicę Białorusi z Polską w okolicach Kuźnicy na Podlasiu. Polskie służby informowały, że może to być największy szturm nielegalnych imigrantów jak dotychczas. Rząd zwołał w tej sprawie posiedzenie sztabu kryzysowego. Odbyła się też narada nad bezpieczeństwem państwowym zorganizowana przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało, że udaremniono próbę siłowego przedarcia się nielegalnych imigrantów. Rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller zaznaczył, że u polskich granic może być obecnie nawet 3-4 tys. cudzoziemców. Na terytorium Białorusi mogą zaś przebywać kolejne grupy obcokrajowców, które chciałyby nielegalnie wejść na teren Polski.

Źródło: tvp.info/Twitter/DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...