Zmiany w Sądzie Najwyższym. "Prezydent nie chce się zgodzić"

Dodano:
Andrzej Duda, prezydent Źródło: PAP / Leszek Szymański
Prezydent Andrzej Duda nie chce się zgodzić na nowy kształt SN. Niewykluczone, że przygotuje własną ustawę – informuje "Rzeczpospolita".

Dziennik pisze, że zapowiadane od wielu tygodni zmiany w wymiarze sprawiedliwości są obecnie konsultowane z Pałacem Prezydenckim, ale ich przebieg – jak eufemistycznie określają to informatorzy "Rz" – jest "bardzo złożony".

Wszystkie opcje na stole

Gazeta zwraca uwagę, że bez akceptacji ośrodka prezydenckiego ustawę może spotkać los poprzednich zmian z 2017 roku, czyli weto. "Z naszych informacji wynika, że na stole są wszystkie opcje, w tym przygotowanie przez Pałac Prezydencki konkurencyjnych dla rządowego projektów. Sytuacja jest napięta" – czytamy.

"Rz" podkreśla, że różnice zdań w podejściu do reformy wymiaru sprawiedliwości są obecne w samym rządzie, przede wszystkim na linii Ministerstwo Sprawiedliwości – Kancelaria Premiera.

Dziennik przypomina, że obiecywana przez PiS od wielu miesięcy likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN to jeden z elementów sporu polskiego rządu z Brukselą, jeśli chodzi o Krajowy Plan Odbudowy i jego odblokowanie.

Wyciekły szczegóły projektu

Na początku listopada "Rzeczpospolita" ujawniła szczegóły projektu ustawy dotyczącego zmian w Sądzie Najwyższym. Według nieoficjalnych informacji, SN ma zostać zmniejszony do dwóch izb (Prawa Publicznego i Prawa Prywatnego), a sędziowie będą mogli wybrać emeryturę lub orzekać w sądach powszechnych. Ci, którzy są już w SN od co najmniej 10 lat, mogliby przejść w stan spoczynku, płatny w 100 procentach. Z kolei sędziowie chcący dalej orzekać musieliby się poddać ocenie Krajowej Rady Sądownictwa, której opinia trafiałaby do prezydenta.

Źródło: Rzeczpospolita
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...