Złe wieści dla Kaczyńskiego. Jest jednak "ale"
W badaniu przeprowadzonym na zlecenie "Wyborczej" zapytano respondentów: "Na który komitet oddał(a)byś głos?".
"PiS popiera teraz 30 proc., to o dwa punkty procentowe mniej niż przed miesiącem i o 6 punktów mniej niż przed rokiem, w październiku 2020 r. Notowania Koalicji Obywatelskiej prawie stoją w miejscu – ma 24 proc. poparcia (w październiku 25). Lewica podobnie – wzrost z 7 do 8 proc. Tylko partia Szymona Hołowni poprawiła swoje notowania z 10 do 14 proc. I jeszcze Konfederacja, której skoczyło z 6 do 9 proc." – czytamy.
Z sondażu wynika, że Lewica może liczyć na poparcie 8 proc. wyborców, Koalicja Polska-PSL – 4 proc, a Kukiz'15 – 2 proc. Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wskazało 6 proc. respondentów. Z kolei 2 proc. badanych wybrało odpowiedź "inne".
Opcja koalicyjna
"Tusk z Hołownią mocno biją Kaczyńskiego. Ale wiadomo też, że tylko dogadana opozycja będzie w stanie pokonać PiS. Od lipcowego powrotu powtarza to Donald Tusk, nowy szef PO" – komentuje na stronie Wyborcza.pl Agnieszka Kublik. Przedwyborcze połączenie opozycji nie jest wcale pewne, ponieważ od takiego pomysłu mocno dystansuje się Hołownia.
A co, gdyby utworzono koalicyjne listy wyborcze? "Lista Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 mogłaby wtedy liczyć na aż 39 proc., a PiS – 28. Koalicja Tuska z Hołownią miałaby nawet szansę na samodzielną większość w Sejmie, czyli więcej niż 231 głosów. Pod warunkiem, że poza parlamentem znalazłaby się Koalicja Polska - PSL" – czytamy.
Lewica uzyskałaby 7 proc., Konfederacja mogłaby liczyć na 11 proc. Lista Kosiniaka-Kamysza i Gowina pod progiem z wynikiem 4 proc.W takim Sejmie opozycja, czyli KO, Polska 2050 i Lewica, miałaby razem 46 proc.
"Nadzieję na wystawienie przez opozycję wspólnych list widać, gdy przyjrzymy się tylko tym, którzy teraz są pewni swego udziału w wyborach. Gdy o głosowanie zapytaliśmy tylko tych, którzy na pewno mają się pojawić się przy urnach wyborczych, aż 44 proc. poparłoby listę KO i Polski 2050. PiS w tym układzie mógłby liczyć na 28 proc., Lewica na 9, a Konfederacja 11 proc. Czyli PiS zjednoczony z nacjonalistami z Konfederacji miałby 39 proc., a opozycja demokratyczna – 53 proc." – podaje "Wyborcza".
Jaka frekwencja?
78 proc. uczestników badania deklaruje, że pójdzie na wybory (w tym 57 proc., że na pewno). "Co ciekawe, dziś wyższą mobilizację wyborczą deklarują wybory Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050, niższą PiS czy Lewicy" – wskazuje "Wyborcza".
Badanie zostało zrealizowane za pomocą wywiadów CATI, na reprezentatywnej próbie ogółu mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat N=1002, w dniach 16-18.11.2021 r.