Tusk: Warszawa i Budapeszt zajmują się okradaniem obywateli
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się z kandydatem węgierskiej opozycji na premiera Péterem Márki-Zayem. Zdaniem szefa PO Polska i Węgry to kraje w których ''rządy bardzo podobnych ludzi doprowadziły do największej drożyzny w Europie, do największej śmiertelności w czasie pandemii".
Tusk: Warszawa i Budapeszt zajmują się okradaniem obywateli
– Zarówno w Budapeszcie, jak i w Warszawie rządy zajmują się głównie okradaniem własnych obywateli i z pieniędzy, i z nadziei, i z marzeń – powiedział Tusk podczas konferencji prasowej.
Lider PO został zapytany przez dziennikarzy o sytuację wiceministra sportu i turystyki Łukasza Mejzy. Stwierdził, że lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego „nie brzydzi to, co brzydzi większość Polaków”.
– Jeżeli pan Mejza jest użyteczny, to pan Mejza może być tym, kim okazuje się być, ale panu Jarosławowi Kaczyńskiemu to nie przeszkadza – stwierdził Tusk. – Nigdy nie sądziłem, że los dzieci chorych na raka będzie tak manifestacyjne lekceważony przez partię rządzącą i jej lidera – dodał lider PO.
Blokada pieniędzy z KPO
Podczas spotkania z prasą został również poruszony temat TSUE i oddalonej skargi złożonej przez Polskę i Węgry. Tusk stwierdził, że Ziobro, Kaczyński i Morawiecki "bardzo skutecznie blokują europejskie pieniądze, które powinny trafić do Polaków jak najszybciej".
– Szukaliśmy w Europie, i w Polsce sposobu, aby przełamać tę blokadę, żeby te pieniądze jak najszybciej do Polski trafiły. Było dość oczywiste, że dla Polaków i dla UE ważne jest, aby PiS przestał niszczyć polski wymiar sprawiedliwości i niezależne sądownictwo – powiedział Donald Tusk.
Krytyka rządu
W ostatnim czasie Donald Tusk wielokrotnie krytykował działania rządu Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy. Szczególnie za brak odpowiednich działań podczas czwartej fali pandemii koronawirusa.
– Jeśli premier Mateusz Morawiecki nie przedstawi precyzyjnego planu, to będzie oznaczało, że oni naprawdę zrezygnowali z rządzenia. To jest narażanie życia tysięcy Polaków w sposób już absolutnie niedopuszczalny – powiedział w Donald Tusk w niedzielę podczas debaty o miejscu Polski w Europie w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, gdzie pojawił się w towarzystwie m.in. europosła i byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.