Wiceszef MON: Funkcjonujemy w reżimie bardzo dużego zaangażowania
W piątek wiceminister obrony narodowej był gościem w audycji "Salon Polityczny Trójki" na antenie Programu 3. Polskiego Radia. Mówił o wciąż istniejącym zagrożeniu na granicy polsko-białoruskiej. Z tego też powodu rząd i resort obrony nie planują zmniejszenia liczby patroli w strefie przygranicznej.
Sytuacja na granicy
Polska Straż Graniczna za pośrednictwem swojego konta w portalu społecznościowym Twitter poinformowała o 26 osobach, które w ciągu minionej doby próbowały w sposób nielegalny przekroczyć granicę z Białorusi do Polski. W grudniu było to już ok. 1,5 tys. takich prób, zaś od początku roku 2021 – 39,5 tys.
– Sytuacja wydaje się stabilna, aczkolwiek nie chciałbym zapeszać, bo służby jednoznacznie informują, że w czasie świąt, kiedy być może strona białoruska spodziewa się jakiegoś rozprężenia, jeżeli chodzi o ochronę polskiej granicy, prawdopodobnie w kilku miejscach może nastąpić próba jej przekroczenia przez większe grupy – poinformował Wojciech Skurkiewicz.
Polityk obozu Zjednoczonej Prawicy zaapelował, aby "absolutnie nie ulegają złudzie stabilizacji sytuacji". Po białoruskiej stronie w pobliżu pasa przygranicznego z Polską wciąż ma przebywać bowiem nawet kilka tysięcy migrantów. Chcą oni przedostać się na zachód Europy, głównie do Niemiec. Aktualnie na polskiej granicy wschodniej pracuje ok. 13 tys. żołnierzy Wojska Polskiego – przekazał wiceminister obrony narodowej. Wspomagać ich mają partnerskie oddziały z Wielkiej Brytanii oraz Estonii.
Podziękowania za służbę
W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia żołnierzy i funkcjonariuszy przy granicy polsko-białoruskiej odwiedzili premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak, którzy dziękowali za ofiarność, poświęcenie i profesjonalizm.
– Dzięki waszej służbie na pewno uniknęliśmy bardzo wielu niebezpieczeństw – powiedział szef rządu.
– Bardzo dziękuje za waszą codzienną, trudną służbę, za profesjonalizm. To dzięki wam Polska jest bezpieczna. Atak hybrydowy wciąż trwa, ale częstotliwość prób forsowania granicy jest mniejsza – mówił minister Błaszczak.