Biały Dom ostrzega przed rosyjską dezinformacją. "Nie dajcie się nabrać"

Dodano:
Jen Psaki, rzeczniczka Białego Domu Źródło: PAP/EPA / Shawn Thew
Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki wyczuliła wszystkich na dezinformację, którą Kreml może rozsiewać wokół toczących się rozmów.

Rzeczniczka Białego Domu przekazała, że administracja Joe Bidena przygotowuje się na możliwość skonfrontowania się z akcją dezinformacyjną ze strony Rosji.

– Nikogo nie powinno to dziwić (...) gdyby Rosja rozpowszechniała dezinformację o zobowiązaniach, które nie zostały podjęte, lub poszła jeszcze dalej i wykorzystała coś jako pretekst do dalszej destabilizującej działalności. Dlatego nadal będziemy zachęcać wszystkich, aby nie dawali się nabrać na jakiekolwiek próby rozpowszechniania dezinformacji – powiedziała Jen Psaki.

Rzeczniczka zapewniła, że Joe Biden jest w stałym kontakcie ze swoimi dyplomatami i przedstawicielami zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego.

– Dla prezydenta, najważniejszą rzeczą do przekazania jest to, że nie ma żadnych rozmów o Europie bez Europy, żadnych rozmów o Ukrainie bez Ukrainy – dodała.

Psaki zaznaczyła również, że USA postrzega wczorajsze rozmowy w Genewie jako część dużej dyskusji, która będzie toczyła się w tym tygodniu, Jej kontynuacja będzie miała miejsce 12 stycznia w Brukseli oraz dzień później w Wiedniu.

Koniec pierwszej tury rozmów

10 stycznia po blisko 8 godzinach zakończyły się amerykańsko-rosyjskie rozmowy, które odbyły się w ramach tzw. dialogu na temat strategicznej stabilności. Dyplomaci wyjaśniali swoje stanowiska dotyczące propozycji Kremla stworzenia nowej architektury bezpieczeństwa w Europie. Dyskusja toczyła się w kontekście mobilizacji około 100 tys. rosyjskich żołnierzy przy granicy z Ukrainą.

Główna negocjatorka USA Wendy Sherman kategorycznie odrzuciła rosyjskie żądania udzielenia gwarancji nierozszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego o kolejnych członków.

Źródło: whitehouse.gov
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...