Polacy nie chcą odwołania Morawieckiego. Socjolog podaje powody
Na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM ankieterzy United Surveys zapytali Polaków, czy premier Mateusz Morawiecki powinien zostać odwołany ze stanowiska przed końcem obecnej kadencji / końcem rządów PiS. Wyniki badania mogą być zadowalające dla szefa rządu. Większość badanych (51,3 proc.) nie chce, aby przestał on pełnić funkcję prezesa Rady Ministrów.
"Przedstawiciel ginącego gatunku"
Socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego komentując wyniki sondażu wskazał, że premier Morawiecki jest „przedstawicielem ginącego gatunku, który kiedyś nazywał się liberalny konserwatysta”.
– Taka osoba charakteryzowała się wolnościowymi i wolnorynkowymi pomysłami na gospodarkę, choć potem wkomponowywano w to również konkretne funkcje państwa, a z drugiej strony było to konserwatywne podejście do spraw związanych z dziedzictwem greckim, rzymskim i chrześcijańskim. To stało u zarania Platformy i tam wydaje się powinno być najwięcej tego typu ludzi. Dziś okazuje się, że z różnych względów są oni jednak odporni na racjonalne argumenty – powiedział prof. Jabłoński w rozmowie z portale tvpinfo.pl.
Skąd tak dobre wyniki sondażu dla premiera Morawieckiego? Ekspert uważa, że premierowi udało się wypracować wizerunek polityka, który nie odpowiada za „grzechy” PiS–u.
– Mam tu na myśli wszystkie spory światopoglądowe, takie jak kwestie aborcji, mniejszości seksualnych czy wychowywania dzieci. Z kolei premier jest w tym wszystkim postrzegany jako osoba, która potrafi się odnaleźć i rozwiązywać konkretne problemy – powiedział prof. Jabłoński.
Uznanie również wśród wyborców opozycji
Spory odsetek wyborców partii opozycyjnych również nie chce odwołania Morawiecki z funkcji szefa rządu. Z czego to wynika? Zdaniem socjologa, wielu Polaków odbiera premiera jako „technokratę umiejącego liczyć, mającego dobre relacje w sferach polityki, finansjery i gospodarki międzynarodowej”.
– W związku z tym, nawet u osób, które są niechętne Zjednoczonej Prawicy, jest postrzegany jako ktoś, kto potrafi realnie coś zmieniać i wpływać na poziom życia Polaków. Nie zawsze jego decyzje są słuszne, ale są konkretne i można je realnie wprowadzać w życie – ocenił ekspert.