Prześladowania w Indiach: Katolicy oskarżają biskupów o bierność i milczenie
„My, katolicy, nie możemy pozostać milczącymi widzami, gdy rozgrywa się przed nami dramat brutalnych ataków na mniejszości. Musimy działać, zanim będzie za późno” – czytamy w liście skierowanym do metropolity Bombaju, kard. Oswalda Graciasa.
Przewodniczący episkopatu chwali „wieloreligijność” – milczy na temat prześladowań
Hierarcha będący adresatem odezwy brał niedawno udział w synkretycznym spotkaniu ekumenicznym, gdzie jako przewodniczący indyjskiego episkopatu głosił ideę powszechnego braterstwa niezależnie od przynależności do Kościoła Chrystusowego, pod hasłem „Vasudhaiva Kutumbakam” (świat to jedna rodzina). Purpurat nie wspomniał nic na temat misyjnego obowiązku głoszenia Ewangelii osobom, które nie miały okazji jej poznać, stwierdził natomiast, że utrzymywanie tradycji wieloreligijności jest „szlachetną odpowiedzialnością przywódców duchowych”.
Kard. Gracias przemilczał temat nasilających się prześladowań chrześcijan w Indiach, podobnie jak papież Franciszek, który pod koniec października przyjął w Watykanie indyjskiego premiera Narendrę Modiego – przywódcę radykalnej hinduistyczno-nacjonalistycznej frakcji politycznej odpowiedzialnej za liczne akty agresji wobec mniejszości religijnych. Podczas audiencji mowa była głównie o „ochronie środowiska”. Dla tematu prześladowanych chrześcijan nie było miejsca w agendzie „ciepłego spotkania”.
Szokująca bierność „oficjalnej części Kościoła”
W odpowiedzi na taką politykę hierarchii kościelnej publiczną odezwę skierowało Forum Duchownych na rzecz Sprawiedliwości i Pokoju, zrzeszające również katolików świeckich. Organizacja przypomniała, że w roku 2021 miało miejsce 486 odnotowanych aktów przemocy wobec chrześcijan w Indiach, przy czym do siedmiu „dobrze zaplanowanych ataków” doszło w samych dniach wigilii i święta Bożego Narodzenia.
„To, co nas szokuje, to całkowite milczenie ze strony oficjalnej części Kościoła, Indyjskiej Konferencji Biskupów Katolickich. Jeśli nie zareagujemy na takie akty, świecka tkanka Indii zostanie utracona, powodując nieodwracalne szkody dla indyjskiej ludności, a inkluzywne, demokratyczne i pluralistyczne Indie, jak wskazuje preambuła indyjskiej konstytucji, mogą zostać utracone na zawsze” – piszą sygnatariusze listu otwartego.
Prześladowanie chrześcijan przez rząd Narendry Modiego
Radykałowie, legitymizowani przez rząd Narendry Modiego i władze poszczególnych stanów, działają w imię ideologii „hindutva”, która nakazuje „oczyszczenie” Indii z wrogiego elementu w postaci osób wyznających religie niehinduistyczne. Założenia tej ideologii realizuje partia rządząca Bharatiya Janata, z której wywodzi się premier Modi, a służby porządkowe notorycznie przymykają oko na łamanie prawa i prześladowanie mniejszości.
Katolicy proszą kard. Graciasa, aby „wezwał hinduski episkopat do natychmiastowego reagowania, gdy zdarzą się nękanie lub ataki na instytucje chrześcijańskie”, aby „zapewnił wskazówki prawne i wsparcie ofiarom przemocy” i „zorganizował dzień postu w proteście przeciwko rosnącej przemocy wobec mniejszości”. List wyraża także prośbę o interwencję u premiera Modiego, by skłonił władze stanowe do „podjęcia surowych środków” w celu zapobiegania przemocy.