Nowa ustawa covidowa. PiS przegrało głosowanie na sejmowej komisji

Dodano:
Posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia Źródło: PAP / Tomasz Gzell
W poniedziałek sejmowa Komisja Zdrowia miała zająć się projektem ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19. Opozycja doprowadziła do przełożenia obrad.

Wniosek o zamknięcie obrad komisji i wyznaczenie nowej daty jej posiedzenia złożył poseł Koalicji Obywatelskiej, Rajmund Miller. Za propozycją opowiedziało się 20 posłów, przeciw było 19. Tym samym kontrowersyjny projekt grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości będzie musiał poczekać do wtorku. Jutro członkowie Komisji Zdrowia ponownie zbiorą się, aby spróbować przeprowadzić jego I czytanie.

"Posiedzenie Komisji Zdrowia w sprawie #LexKonfident przeniesione na jutro na 15:00. Będziemy #Konfederacja" – napisał na Twitterze Artur Dziambor.

Głos w sprawie przegranego głosowania zabrał Tomasz Latos. Poseł PiS jest przewodniczącym Komisji Zdrowia.

– Będę składać przy przyjmowaniu porządku dziennego wnioski. Padł wniosek o zamknięcie dzisiejszych obrad no i ten wniosek uzyskał większość. Mogę powiedzieć, że tak jak oglądam to głosownie, to nie było ani jednego głosu z PiS za tym wnioskiem, natomiast trzy osoby nie zagłosowały i to było tutaj decydujące – powiedział.

Kontrowersyjny projekt

Propozycje przedstawione przez grupę posłów PiS, przez media określane jako "lex Kaczyński", budzą duże kontrowersje nie tylko w szeregach opozycji, ale także nawet w koalicji rządzącej.

Przypomnijmy, że projekt zakłada wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2, a także żądanie przez pracodawców informacji o negatywnym wyniku takiego testu.

W projekcie nie przewidziano odmiennych regulacji dla osób, które przebyły infekcję wirusem SARS-CoV-2; osób, które poddały się szczepieniom ochronnym przeciwko COVID-19; oraz osób niezaszczepionych. Nieodpłatny test pracownik będzie mógł wykonać zasadniczo raz w tygodniu. Testy będą finansowane ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Projekt przewiduje, że pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył u pracodawcy pracę na dotychczasowych zasadach. Nie będzie z tego względu delegowany do wykonywania pracy poza stałe miejsce pracy bądź wykonywania pracy innego rodzaju, jednak w przewidzianych w projekcie sytuacjach będzie mógł zostać zobowiązany do zapłaty świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia kogoś wirusem SARS-CoV-2.

Opozycja wskazuje, że możliwość zaskarżenia pracownika przez jego kolegów z pracy o odszkodowanie za zarażenie koronawirusem spowoduje masową falę donosicielstwa. Stąd w mediach społecznościowych posłowie opozycji posługują się hashtagiem #lexkonfident na określenie zaproponowanego przez PiS projektu.








Źródło: Onet.pl / Twitter, 300polityka.pl, PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...