Media: Rząd chce ograniczyć kupno mieszkań

Dodano:
Bloki w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Andrzej Lange
Rząd ma analizować sytuację na rynku nieruchomości i rozważać wprowadzenie rozwiązań, które miałyby ukrócić kupno mieszkań "w celach spekulacyjnych".

Jakkolwiek kilka tygodni temu rząd oficjalnie zaprzeczał, że będzie dążył do obłożenia właścicieli mieszkań podatkiem katastralnym, to media regularnie informują, że temat powraca.

Wiceminister rozwoju Piotr Uściński stwierdził niedawno, że obecnie trwają analizy na temat konieczności wprowadzenia rozwiązań, które będą zapobiegać dalszym wzrostom cen nieruchomości. "Ta wypowiedź ma być ostrzeżeniem dla rynku, by inwestorzy zastanowili się nad zakupem mieszkań w celach spekulacyjnych" – kometuje Radio Zet.

– Tempo wzrostu spowolniło. Mam nadzieję, że to będzie stała tendencja. Mimo wszystko na bieżąco analizujemy, czy potrzebne są pewne kroki, które będą zapobiegać dalszym wzrostom cen nieruchomości – zaznaczył wiceminister.

"Rząd analizuje sytuację na rynku nieruchomości i zastanawia się nad rozwiązaniami, które miałyby ukrócić kupno mieszkań w celach spekulacyjnych i zakupy pakietowe dokonywane przez fundusze inwestycyjne" – donosi natomiast Radio Zet. Te ruchy są spowodowane wzrostem cen mieszkań, które obserwujemy w pandemii.

W dzisiejszej audycji radia RMF FM za wprowadzeniem podatku katastralnego opowiedział się z kolei poseł Lewicy Maciej Konieczny.

Podatek katastralny

Co pewien czas odżywają niepokoje związane z podatkiem katastralnym. Choć, podatek od wartości mieszkania czy domu stanowiłby dodatkowe wpływy do budżetu państwa, to siłą rzeczy odbiłoby się to na kieszeni znacznej części obywateli, co wywołałby ostry sprzeciw właścicieli nieruchomości.

Obecnie podatek od nieruchomości wpływa do budżetu na poziomie samorządów. Nie jest to jednak opłata wysoka. Maksymalna stawka za metr kwadratowy to 89 groszy, jednak wiele gmin wprowadza jeszcze niższe stawki. Posiadacze 60-metrowego mieszkania płacą maksymalnie 54 zł rocznie.

Podatek katastralny w wysokości 1 proc. wartości mieszkania stanowiłby znacznie większe obciążenie. Przykładowo właściciel mieszkania o wartości pół miliona złotych musiałby każdego roku oddać państwu z tego tytułu aż 5 tys. zł.

Ekspert: Podatek katastralny oznacza stratę władzy

– Partia, która wprowadzi w Polsce podatek katastralny, straci władzę. I drugiej szansy już nie dostanie – ocenił kilka tygodni temu w rozmowie z portalem Business Insider Polska Bartosz Turek, analityk HRE Investmenst.

W jego ocenie władza nie zdecyduje się ustanowienie powszechnego podatku katastralnego, ale istnieje prawdopodobieństwo, że zostaną podjęte próby dotkliwego opodatkowania mieszkań zakupionych pod inwestycje. Taka danina mogłaby zostać wprowadzono np. względem mieszkań, które przez dłuższy czas stoją puste, ponieważ właściciele nie zamierzają się do nich wprowadzać ani ich wynajmować. Czekają na moment, w którym nieruchomości zyskają na wartości i będzie je można sprzedać z zyskiem.

Źródło: Radio Zet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...