Macron z wizytą na Kremlu. "Francja i Rosja podzielają wspólną troskę"
Prezydent Francji w trakcie spotkania ze swoim rosyjskim odpowiednikiem miał zapewnić, że szuka "użytecznych rozwiązań, które pozwolą uniknąć wojny oraz budować zaufanie i stabilność". – Ta dyskusja może pójść w kierunku w którym musimy zmierzać, a więc w kierunku deeskalacji – ocenił dodając, że będzie szukał rozwiązania, które okaże się dobre zarówno "dla Rosji jak i reszty Europy".
Władimir Putin miał zwracać się do prezydenta Francji per "drogi Emmanuelu". Docenił Macrona za jego wysiłek włożony w próbę rozwiązania kryzysu "związanego z zapewnieniem równego bezpieczeństwa w Europie". Gospodarz Kremla stwierdził również, że oba kraje podzielają "wspólną troskę o to, co się dzieje w sferze bezpieczeństwa" na kontynencie.
Emmanuel Macron, który był pierwszym od grudnia 2021 r. europejskim przywódcą, który spotkał się z Putinem, we wtorek poleci do Kijowa, gdzie będzie rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim.
Dylemat na Kremlu
Jak podaje CNN, wywiad USA miał przechwycić wewnętrzną korespondencję Kremla, z której wynika, że niektórzy rosyjscy urzędnicy obawiają się, że inwazja na Ukrainę na dużą skalę będzie kosztowniejsza i trudniejsza, niż zdają sobie z tego sprawę prezydent Rosji Władimir Putin i inni rosyjscy przywódcy.
Według Amerykanów, urzędnicy wyrażający swoje obawy to pracownicy wywiadu i wojskowi.
Nie ma dowodów na to, że ci urzędnicy sprzeciwiają się ogólnemu planowi inwazji lub buntują się przeciwko rozkazom Putina - wskazuje jedno ze źródeł amerykańskiego wywiadu. Inne źródło wskazuje, że Rosja ma profesjonalne wojsko, które powinno skutecznie wykonywać rozkazy Putina.
Inne źródła zaznajomione z wywiadem przekazały, że sposób, w jaki rosyjskie planowanie ewoluowało i rozwijało się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, sugeruje, że obawy zostały wysłuchane przez wysokich rangą urzędników rosyjskich.