Spotkanie Morawiecki-Johnson. "Polska i Wielka Brytania stoją po stronie pokoju"
Premierzy Polski i Wielkiej Brytanii rozmawiali dziś na temat bezpieczeństwa w regionie, ze szczególnym uwzględnieniem działań Rosji wobec Ukrainy. Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przyleciał do Polski, w momencie, kiedy swoją misję w naszym kraju rozpoczyna 350 komandosów z elitarnej jednostki 45. Commando Royal Marines. Brytyjczycy dołączą do obecnych w Polsce rodaków, którzy w połowie listopada 2020 roku przybyli do Polski w związku z kryzysem na granicy z Białorusią. Wtedy do Polski przybyło 100 żołnierzy Zjednoczonego Królestwa.
Morawiecki: Celem politycznym Putina jest rozbicie NATO
Szef polskiego rządu podkreślił na wspólnej konferencji prasowej, że celem politycznym Władimira Putina jest rozbicie NATO, "dlatego musimy pokazywać, że jesteśmy spójni". – Tam, gdzie punktem odniesienia jest polityka imperialna, tam wszystko może stać się narzędziem agresji. Gazociąg, internet, migranci – tego dziś doświadczamy. Gazociąg północny – tu apel do naszych niemieckich sąsiadów, aby jak najszybciej oświadczyć, ze Nord Stream 2 nie będzie używany. Wiemy, co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy. Ataki cyfrowe, hakerskie, to broń, którą nasi wschodni sąsiedzi używają coraz częściej – mówił.
Mateusz Morawiecki zaznaczył także, że Polska i Wielka Brytania stoją po "stronie pokoju, spokoju i bezpieczeństwa". – Nie pozwolimy się zastraszyć, jesteśmy razem i razem pracujemy nad utrzymaniem pokoju. Możemy być pewni, że tylko poprzez wspólne działania, wspólną politykę ten pokój może być utrzymany. Razem z sojusznikami mamy i pokazujemy jedność i determinację – mówił. – Polska i Wielka Brytania były jednymi z pierwszych, którzy wskazywali na niebezpieczeństwo agresywnych działań Putina. Czas, aby Zachód wyrwał się z tej geopolitycznej drzemki. Nasz wspólny głos ma służyć temu, aby doszło do otrzeźwienia – dodawał.
Johnson: Jeżeli Polsce coś grozi, to groźba dotyczy wszystkich
Z kolei premier Wielkiej Brytanii ocenił, że Polska ma kluczową rolę w "naszym zbiorowym, europejskim bezpieczeństwie". – Sto ostatnich lat pokazało nam, że jeżeli Polsce coś grozi, grozi agresja, zagrożone są polskie granice lub jej stabilność, to tak naprawdę groźba dotyczy nas wszystkich – mówił Boris Johnson.
Po spotkaniu premierzy udali się do siedziby 1. Warszawskiej Brygady Pancernej im. generała Tadeusza Kościuszki w Wesołej pod Warszawą. Tam spotkali się z brytyjskimi żołnierzami.