"Wojna to śmierć gospodarki". Ekonomiści nie mają wątpliwości

– W "dniu przekroczenia" granicy, jeśli taki nadejdzie, władze mogą natychmiast wprowadzić ograniczenia dotyczące wypłat depozytów i wypłat pieniędzy z bankomatów – mówi agencji RIA Nowowsti ekonomista Jakow Mirkin, kierownik działu międzynarodowych rynków kapitałowych w Instytucie Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych Rosyjskiej Akademii Nauk. Pojawić się też mogą nowe podatki dla obywateli – np. podatek wojskowy czy od bezdzietnych i samotnych.

– Wymiana rubli na walutę obcą również może być ograniczona, podobnie jak obieg gotówki. Załamie się rubel, upadną akcje, obligacje i rozpocznie się "paniczna ucieczka kapitału z Rosji" – ostrzega Mirkin.

Załamanie waluty?

– Rubla spadnie do poziomu 85-90 za dolara – stwierdza Jewgienij Kogan, prezes Moscow Partners IG. Dodaje, że scenariusz, w którym dojdzie do krwawego konfliktu zbrojnego, "ma dziś dość duże prawdopodobieństwo realizacji".

– Załamanie cen rosyjskich rządowych papierów dłużnych może wynieść 15-20 proc. (dla 10-letnich), inflacja eksploduje, a bank centralny „w celu ustabilizowania sytuacji będzie zmuszony do natychmiastowego zaostrzenia polityki pieniężnej i podniesienia kursu o kolejne 250-300 punktów bazowych – dywaguje Kogan.

"Najczarniejszy scenariusz"

Jakow Mirkin się z tym zgadza: ceny pójdą w górę, inflacja stanie się dwucyfrowa, bank centralny podniesie główną stopę procentową. – Karty Visa i Mastercard obywateli Rosji mogą od razu przestać działać, zwłaszcza za granicą – dodaje ekonomista. To wywoła kolejki, braki w sklepach i ograniczenie prywatnych zasobów.

– Skala upadku rubla będzie zależeć od skali sankcji. Jeśli środki dotkną wąskiego kręgu osób, dolar wzrośnie do 81 rubli – szacuje z kolei Natalia Ławrowa, główna ekonomistka BCS Global Markets.

– Najczarniejszy scenariusz to wyłączenie SWIFT. Spowoduje trwały szok w gospodarce. skok dolara do 103 rubli i recesję: PKB spadnie o 2,6 proc. w 2022 r. i o 4,3 proc. w ciągu dwóch lat – szacuje Ławrowa.