USA: Większość wyborców Demokratów nie chce, by Biden startował w kolejnych wyborach

Dodano:
Joe Biden, prezydent USA Źródło: PAP/EPA / Al Drago/ POOL
Z sondażu SSRS dla CNN wynika, że większość wyborców Demokratów nie chce, aby Joe Biden był kandydatem ich partii w kolejnych wyborach prezydenckich.

51 proc. ankietowanych wyborców Demokratów przyznało, że wolałoby by ich partię reprezentował inny kandydat w wyborach, które odbędą się w 2024 roku.

31 proc. wyborców niechętnych Bidenowi nie chce jego reelekcji, 35 proc. obawia się, że prezydent przegrałby z kandydatem Partii Republikańskiej, a 19 proc. za problem uznało wiek Bidena.

Z kolei większość entuzjastów jego ubiegania się o reelekcję prezydenta - 52 proc. - stanowi grupa w wieku 45+. 55 proc. z nich to przedstawiciele mniejszości rasowych oraz osoby bez wyższego wykształcenia (51 proc.).

Republikanie chcą powrotu Trumpa?

Równo połowa ankietowanych wyborców Partii Republikańskiej przyznała, że chciałby by ich ugrupowanie w przyszłych wyborach prezydenckich reprezentował Donald Trump. Innego kandydata wolałoby 49 proc.

Większość entuzjastów ponownego ubiegania się o fotel prezydencki przez Trumpa to biali mężczyźni bez wyższego wykształcenia (60 proc.) oraz ci, którzy uważają że Biden bezprawnie został wybrany na prezydenta w 2020 roku (64 proc.).

Sondaż przeprowadzono między 10 stycznia a 6 lutego na grupie 1 527 dorosłych Amerykanów. Margines błędu statystycznego wynosi 3,3 punkty procentowe.

Trump krytykuje Bidena

Kilka dni temu Donald Trump był pytany o politykę rosyjską w programie "Fox & Friends".

Były prezydent Stanów Zjednoczonych ocenił, że Władimir Putin został "ośmielony" do inwazji na Ukrainę po tym, jak zobaczył "niekompetentną” ewakuację amerykańskich żołnierzy z Afganistanu w sierpniu ubiegłego roku. – Jest to szokujące przede wszystkim dlatego, że to nigdy nie powinno się zdarzyć – powiedział. Dodał, że gdyby to on w dalszym ciągu kierował Białym Domem, nie doszłoby do takiej kompromitacji.

Trump wyraził stanowisko, że wina za sytuację leży po stronie administracji Bidena. Zaznaczył, że nie tylko Moskwa, ale także Pekin bacznie obserwowały wydarzenia w Afganistanie. – Zobaczyli prawdopodobnie najbardziej nieudolne wycofanie się armii w historii – powiedział. W jego ocenie Putin i Xi Jinping stali dzięki temu się dużo bardziej ambitni.

– Myślę, że Putin naprawdę chciał negocjować przez pewien czas, ale kiedy obserwował Afganistan, kiedy obserwował to niewiarygodnie złe, niekompetentne wycofanie, gdzie najpierw wyprowadzono wojsko, gdzie pozostawiono sprzęt wart 85 miliardów dolarów, który Talibowie mogli mieć i wykorzystywać, i oczywiście zgony, które nastąpiły - kiedy obserwował to wszystko, myślę, że się ośmielił – powiedział Trump.

Źródło: rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...