"Mamy dość cynizmu Franciszka". List żony byłego ambasadora przy Watykanie

Dodano:
Papież Franciszek, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Mazur / catholicnews.org.uk (CC BY-NC-ND 2.0)
„Modlę się za Ciebie, Papieżu Franciszku, abyś mógł zbadać swoje sumienie i uświadomić sobie całe zło, które uczyniłeś i czynisz” – pisze Martha Alegria Reichmann.

Żona byłego ambasadora Hondurasu przy Stolicy Apostolskiej, Martha Alegria Reichmann, skierowała list otwarty do Franciszka, w którym oskarża urzędującego papieża o hipokryzję, której objawem jest powodowanie rozłamu w Kościele przy jednoczesnym używaniu retoryki pełnej odwołań do miłości, jedności i empatii.

Incydent w Watykanie pokazuje zmęczenie działaniami Franciszka?

„Pozdrawiam cię z wielkim smutkiem i bólem na myśl o moim Kościele, gdy czytam wiadomości w mediach społecznościowych, gdzie widać człowieka krzyczącego: «To nie jest Kościół Boży! Nigdy więcej masek w Kościele! Nie jesteś królem!». W odpowiedzi na tę sytuację skomentowałeś: «On jest naszym bratem w trudnej sytuacji, musimy się za niego modlić»” – pisze Reichmann, wspominając niedawną jednoosobową manifestację przeciwko reżimowi sanitarnemu w Watykanie.

Autorka listu przypomniała także inny incydent, który miał miejsce w Grecji. Podczas wizyty Franciszka prawosławny ksiądz krzyczał w kierunku papieża „jesteś heretykiem”. „W komentarzach do tej wiadomości wiele osób napisało: «Ten człowiek mówił prawdę»” – wskazuje.

„Celem mojego listu, papieżu Franciszku, jest powiedzenie ci, że na świecie są miliony katolików, którzy myślą jak ci, którzy krzyczeli na ciebie, i jesteśmy zmęczeni cynizmem w twoich odpowiedzi, ponieważ ci ludzie są rozsądniejsi niż ktokolwiek inny” – tłumaczy Martha Alegria Reichmann. „W mediach społecznościowych są setki ludzi podobnie krzyczących na ciebie, papieżu Franciszku, i wszyscy są dobrymi katolikami” – dodaje.

Ostateczny zamiar papieża Franciszka: „Zniszczenie Kościoła”

Przechodząc do poważnych zarzutów, autorka przytacza kontrowersyjną inicjatywę, w której wziął udział urzędujący papież. Chodzi o tzw. „dom rodziny Abrahamowej” w Abu Dhabi, czyli synkretyczną świątynię mającą łączyć w sobie trzy religie: islam, judaizm i katolicyzm. Franciszek podpisał się pod bluźnierczą deklaracją „ekumeniczną” sugerującą jakoby sam Bóg pragnął „pluralizmu religijnego”, czyli współistnienia objawionej przez Siebie religii i fałszywych kultów.

Jak przypomina Reichmann, miało to miejsce w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, czyli kraju, w którym zakazuje się publicznego eksponowania krzyża. „Oznacza to, że swoim podpisem, papieżu Franciszku, zdradziłeś nikogo innego, tylko Naszego Pana Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego i święty symbol naszego chrześcijaństwa” – czytamy w liście.

„Wiemy, że ostatecznym zamiarem jest zniszczenie naszego Kościoła ze wszystkimi jego zasadami i dopuszczenie do niemoralności. Już teraz słyszymy hasła takie jak «Kościół przyjazny gejom», w którym można celebrować małżeństwa osób tej samej płci” – kontynuuje autorka.

„Modlę się za ciebie, Franciszku”

„Ci, którzy krzyczeli na ciebie, mają ku temu wszelkie powody” – twierdzi autorka listu, przekonując, że przez swoje liczne działania i nadużycia papież Franciszek dzieli Kościół i polaryzuje wiernych. „To nie jest budowanie z miłością. To jest niszczenie złem. Posunąłeś się tak daleko, że czciłeś pachamamę w Watykanie – dodaje.

Żona ambasadora zwraca wreszcie uwagę na prześladowanie ortodoksyjnych księży przez hierarchów, co wzmogło się za pontyfikatu Franciszka, a także rozbieżność pomiędzy pozorowanymi działami przeciwko nadużyciom seksualnym, a faktem promowania pedofilów takich jak Gustavo Zanchetta, Theodore McCarrick czy Robert Bezak.

„Modlę się za Ciebie, Papieżu Franciszku, abyś mógł zbadać swoje sumienie i uświadomić sobie całe zło, które uczyniłeś i czynisz. Próbujesz nas oszukać swoimi frazesami, jednocześnie robiąc coś przeciwnego do tego, co mówisz” – kwituje autorka listu.

Martha Algeria Reichmann jest autorką książki Sacred Betrayals („Święte zdrady”) poświęconej skorumpowaniu papiestwa za pontyfikatu Franciszka, do której słowo wstępne napisał abp Carlo Maria Viganò. Jej zmarły mąż, Alejandro Valladares, przez 22 lata pełnił obowiązki ambasadora Hondurasu przy Stolicy Apostolskiej.

Źródło: remnantnewspaper.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...