UE zapowiada: To będą najcięższe sankcje w historii
Borrell zapowiedział, że wspólnota nałoży na Rosję "najcięższe, najsurowsze sankcje" w historii Unii Europejskiej. – Będę w kontakcie z naszymi partnerami na całym świecie, aby zapewnić, że społeczność międzynarodowa w pełni zrozumie powagę chwili i będzie w sposób zdecydowany i zjednoczony wzywać Rosję do natychmiastowego zaprzestania tego niedopuszczalnego zachowania, a rosyjskie władze staną wobec bezprecedensowej izolacji – powiedział polityk.
Borrell: Konsekwencje wojny pozostają nieznane
Borrell podkreślił, że czwartkowy atak Rosji na Ukrainę jest jedną "z najczarniejszych chwil dla Europy od czasów zakończenia II wojny światowej".
– Mocarstwo atomowe zaatakowało państwo sąsiedzkie i grozi odwetem innym krajom, które mogłyby pośpieszyć na jego ratunek. Jest to nie tylko pogwałcenie prawa międzynarodowego, to pogwałcenie podstawowych zasad ludzkiego współistnienia. Już kosztuje to wiele istnień ludzkich, a konsekwencje, które mamy przed sobą, wciąż są nieznane – powiedział.
Zauważył, że dzisiejsze wydarzenia nie są żadną rozgrywką polityczną, czy dyplomatyczną, ale realną "sprawą życia i śmierci". Zaznaczył również, że w tym konflikcie "chodzi o przyszłość naszej światowej społeczności".
Inwazja Rosji na Ukrainę
W nocnym wystąpieniu (ok. godz. 4 w Polsce) prezydent Władimir Putin powiedział, że podjęta przez Rosję operacja wojskowa ma na celu "ochronę ludności". Jak stwierdził, Rosja nie zamierza okupować Ukrainy, ale chce ją "zdemilitaryzować" i "zdenazyfikować". Jednocześnie Putin wezwał ukraińskich żołnierzy do natychmiastowego złożenia broni.
– Ci, którzy będą próbowali nam przeszkodzić, spotkają się z odpowiedzią militarną, która doprowadzi do konsekwencji, z jakimi się nie spotkaliście. Jesteśmy gotowi na wszystko – powiedział.
Media donoszą o eksplozjach w wielu ukraińskich miastach – Mariupolu, Charkowie, czy Kijowie.