"Co z waszymi sumieniami?!". Mocne słowa Morawieckiego w Berlinie
W sobotę szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki oraz prezydent Litwy Gitanas Nausėda udali się z pilną wizytą do Berlina, gdzie spotkają się z kanclerzem Olafem Scholzem.
Politycy będą rozmawiać o zwiększeniu pakietu sankcji nałożonych na Rosję w związku z agresją na Ukrainę. Wizyta ma również związek z opublikowanym w piątek listem szefa polskiego rządu do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, w którym Morawiecki zaproponował konkretne rozwiązania dotyczące zatrzymania rosyjskiej inwazji.
Morawiecki: Nie ma czasu do stracenia
Tuż przed rozmowami z kanclerzem premier Morawiecki spotkał się z dziennikarzami. Szef rządu wskazywał na niezwykle trudny moment w historii Europy.
– Znajdujemy się w dramatycznym momencie historii i odpowiadamy przed trybunałem historii za nasze decyzje i za decyzje wszystkich, którzy mogą wpłynąć na to, co dzieje się na Ukrainie – powiedział premier.
– Rosja nie tylko chce pozbawić Ukrainę suwerenności, ale zabija dzieci, kobiety i mężczyzn. Rosja chce naruszyć porządek pokoju, który został ustalony po II wojnie światowej. Chce zniszczyć świat, jaki znamy – dodał Morawiecki.
Premier wskazuje, że "nie ma chwili do stracenia", a Niemcy powinny zająć zdecydowane stanowisko wobec Rosji.
– Dzisiaj nie ma czasu na zabetonowany egoizm, który widzimy także tutaj w Niemczech. Po to przyjechałem do kanclerza Scholza, aby wstrząsnąć sumieniem Niemiec, by zdecydowali się na zdecydowane i miażdżące sankcje, które wpłynęłyby na decyzje Putina – zadeklarował Morawiecki.
Odpowiedź Europy
Morawiecki wskazuje, że w odpowiedzi na rosyjską agresję Unia Europejska powinna zamknąć nie tylko Nord Stream 2, ale także pierwszą nitkę tego kontrowersyjnego gazociągu (Nord Stream 1). Co więcej, Rosja powinna być natychmiast wykluczona z systemu SWIFT.
– Nie tylko NS2, musimy też zamknąć Nord Stream 1, a także zamrozić i konfiskować majątki rosyjskich oligarchów, a pieniądze użyć na odbudowę niepodległej Ukrainy. Musimy zamknąć SWIFT dla Rosji. Wszystkie sankcje powinny być teraz na stole i w Berlinie chcę o tym rozmawiać z kanclerzem. Nie ma chwili do stracenia – powiedział Morawiecki.
Premier odniósł się także do informacji o przekazaniu przez Niemcy walczącej Ukrainie 5 tys. hełmów. Morawiecki określił tę decyzję Berlina jako "żart".
– To musi być realna pomoc w broni, pomoc żołnierzom ukraińskim, którzy walczą także za naszą wolność, żebyśmy my nie byli następni. Pomoc jest potrzebna, humanitarna też, ale nie jest najważniejsza. Najważniejsza jest pomoc w postaci ogromnej presji. Zatrzymajcie swoje wojska rosyjskie i wycofajcie się, aby znowu zapanował pokój. To jest dzisiaj najważniejsze – powiedział.
Na koniec premie zaapelował do Niemców, aby nie pozostawali w "zabetonowanym egoizmie, ponieważ na horyzoncie widzimy kolejną groźbę ludobójstwa"
– Tam giną niewinni ludzie. Widzicie codziennie te zdjęcia. Co z Waszymi sumieniami? – powiedział Morawiecki.