Prezydent: Proszę o rozwagę i odpowiedzialność. Nie dajmy się skłócić

Dodano:
Prezydent RP Andrzej Duda Źródło: PAP / Leszek Szymański
Dziś potrzebna jest współpraca. To nie jest czas na polityczne kłótnie. Liczy się Polska i jej bezpieczeństwo, liczy się pomoc dla walczącej o niepodległość Ukrainy – mówił w orędziu prezydent RP Andrzej Duda.

Prezydent w swoim przemówieniu podkreślił, że "od tygodnia cała Ukraina bohatersko stawia czoła najeźdźcom płacąc przy tym najwyższą cenę".

– Atakowane są domy mieszkalne, bloki, szkoły i szpitale. Liczne ataki ze strony wojsk rosyjskich mają znamiona ludobójstwa. Wierzę, że nie pozostaną one bezkarne i ich sprawcy odpowiedzą za nie przed międzynarodowymi trybunałami – powiedział Andrzej Duda.

Polska adwokatem Ukrainy

Prezydent zwrócił uwagę, że od samego początku wojny Polska aktywnie pomaga Ukrainie. – Jestem w bieżącym kontakcie z Prezydentem Stanów Zjednoczonych, Sekretarzem Generalnym NATO, liderami Unii Europejskiej i innymi światowymi przywódcami. Dziś polski punkt widzenia został przyjęty przez zdecydowaną większość krajów Zachodu. To wielka zmiana – dodał.

Andrzej Duda zaznaczył, że Polska jest "adwokatem Ukrainy w jej staraniach o członkostwo w Unii Europejskiej" i przyjęła ponad pół miliona uchodźców.

– Prezydent Wołodymyr Zełenski poprosił mnie również, żebym przekazał wszystkim Polakom jego płynące z głębi serca podziękowania za wielkie wsparcie, którego Ukraina doświadcza od naszego kraju i społeczeństwa. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie – zaznaczył gospodarz Pałacu Prezydenckiego. – Jako naród kolejny raz pokazujemy, co to znaczy solidarność – powiedział.

Rosyjska propaganda atakuje Polskę

Andrzej Duda zapewnił, że pozostaje w stałym kontakcie z premierem oraz członkami rządu. – Bardzo wysoko oceniam działania podejmowane w ostatnich dniach. Państwo polskie zdaje egzamin – stwierdził.

– Polska jest dzisiaj liderem pomocy dla Ukrainy. Właśnie dlatego staliśmy się i będziemy celem zorganizowanej, cynicznej rosyjskiej propagandy i dezinformacji. Musimy być tego wszyscy świadomi. Próbowano już oczerniać Polskę w zagranicznych mediach, wywoływać wrogie emocje względem uchodźców, których przyjmujemy. Musimy spodziewać się w najbliższym czasie wielu takich prowokacji. Zapewniam, że jako państwo będziemy na nie stanowczo reagować – mówił prezydent w swoim orędziu.

– Ale proszę też wszystkich Państwa o wyjątkową rozwagę i odpowiedzialność. Nie powielajmy plotek i niesprawdzonych informacji. Nie dajmy się wzajemnie skłócić, napuścić jedni na drugich. Na tym właśnie zależy tym, którzy dopuścili się tej brutalnej agresji – ostrzegł Andrzej Duda.

Potrzeba jedności

Głowa państwa zaapelowała również o jedność polityków w obliczu wyzwania, przed jakim stanęliśmy. – Na jutro do Pałacu Prezydenckiego zaprosiłem mojego kontrkandydata z wyborów prezydenckich, Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, a także przedstawicieli samorządów – powiedział.

– Dziś potrzebna jest współpraca. To nie jest czas na polityczne kłótnie. Liczy się Polska i jej bezpieczeństwo, liczy się pomoc dla walczącej o niepodległość Ukrainy. Tego wymaga polska racja stanu – zakończył prezydent RP.

Źródło: prezydent.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...